12 rzeczy, które chciałbym powiedzieć mojemu narzeczonemu, gdy zmiażdżył mnie niepokój

niespokojny mężczyzna z głową w dłoniach

Ta część został opublikowany po raz pierwszy Projekt Good Men , publikacja przedstawiająca oświeconą męskość i historie mężczyzn.





1. Chcę być silny, ale nie mogę.

W dni, kiedy naprawdę walczyłem, po prostu nie mogłem zebrać siły, by nawet wstać z łóżka. Obawiałbym się, że będziesz mnie urazić. Tak bardzo chciałem być mężczyzną, którego potrzebujesz, ale byłem złamany i nie miałem pojęcia, jak się naprawić.





2. Kiedy płaczesz, to mnie niszczy.

W dniach, kiedy nie mogłeś już dłużej radzić sobie z osobą, którą się stałem i załamałem, moje serce rozpadło się na tysiące różnych kawałków. Chciałem płakać, ale nie mogłem. Byłem pusty w środku.



3. Chcę być spontaniczny, ale śmiertelnie boję się nieznanego.

Lęk może być tak osłabiający, że nie masz energii, aby zrobić coś, co sprawia, że ​​czujesz się niekomfortowo. Bez względu na to, jak bardzo chciałem coś zrobić, kiedy nadszedł dzień i mój niepokój był w pełni sił, zawsze szukałem wymówki i odmawiałem. Nasza ferie wiosenne na ostatnim roku były moją siódmą warstwą piekła. Powodem, dla którego nienawidziłem idei wyjazdu było to, że bałem się, że się zepsuję i umrę na poboczu drogi do Punta Cana.

4. Chcę być starym sobą bardziej, niż ty chcesz, abym był.

Desperacko chciałem być starym sobą. Krzesło socjalne. Życie imprezy. Entuzjastyczny poszukiwacz przygód, który podróżował z tobą na krańce świata. Pragnąłem tego tak bardzo, że powstrzymało mnie to od uświadomienia sobie, że aby wyzdrowieć, musiałbym puścić starego mnie i wkroczyć w nową.

5. Kiedy jestem sfrustrowany lub zestresowany, dzieje się tak, ponieważ mój niespokojny umysł kontroluje mnie i nie puszcza.

Czy pamiętasz ten czas, gdy po biegu rzuciłem iPhone'a na podjazd Twoich rodziców? Nie dlatego, że muzyka przestała działać. To dlatego, że właśnie spędziłem ostatnie sześć mil w poznawczym piekle i musiałem je uwolnić.

grupy wsparcia dla małżonków z depresją

6. Ciągle powtarzam rozmowy w mojej głowie.

To było niesprawiedliwe. Wszystko, co powiedziałeś, brałem zbyt dosłownie i przesadnie analizowałem każdą sytuację. Jeśli nie dostarczyłeś mi niezbędnej afirmacji na ten dzień, czułem, że oddalasz się ode mnie i szykujesz się do wyjścia.

7. Codziennie boję się, że zdasz sobie sprawę, jak słaba jestem i zostawisz mnie.

mój mąż jest narcyzem

Czy dzisiaj będzie dzień, w którym w końcu rzucisz ręcznik i mnie zostawisz? Tak się martwiłem, że moja wada cię odstraszy. To była rzecz, która przybliżyła nas bliżej niż cokolwiek innego, co przeżyliśmy.

8. Od chwili, gdy się budzę do momentu, gdy kładę się spać, śmiertelnie boję się, że w końcu się załamam na oczach wszystkich.

Po pierwszym napadzie paniki nieustannie dręczył mnie strach przed kolejnym. Dlatego zrezygnowałem ze wszystkich zajęć, które miałem z przyjaciółmi. Dlatego zawsze przed wyjściem wypiłem dwa lub trzy drinki „przed grą”. Dlatego zawsze sugerowałem, żebyśmy zamiast metrem pojechali taksówką. Byłem tak zawstydzony, że gdybym się załamał na oczach wszystkich, zostałbym zrujnowany. Kolejne kłamstwo.

9. Ciągle porównuję się do innych mężczyzn i zastanawiam się, dlaczego nie mogę być tak silny jak oni.

Media społecznościowe i rolka z najlepszymi momentami stworzyły stałą platformę, na której mogłem porównywać się z innymi. Widząc, jak wszyscy wokół mnie imprezują i bawią się bez poczucia winy, podczas gdy ledwo mogłem przetrwać dzień, zniszczyło moją pewność siebie.

10. Boję się, że nigdy nie wyzdrowieje.

Kiedy byłem najgorszy, wierzyłem, że nigdy nie wyzdrowieje. I chociaż bałem się, co to może oznaczać dla mojego zdrowia, bardziej bałem się świadomości, że jeśli nigdy nie wyzdrowiejesz, mnie zostawisz. Dzięki Bogu, w końcu to zrobiłem.

11. Czasami piję się do snu, aby złagodzić ból.

Wszyscy wokół mnie to robią, powiedziałbym sobie. Cały czas wiedząc, że potrzebuję go, aby uspokoić nerwy i położyć się do łóżka. W niektóre noce jedyną rzeczą, która pomogła mi zasnąć, byłaby świadomość, że mam dostęp do alkoholu, gdybym potrzebował. Dziękuję za kwestionowanie moich motywów i trzymanie mnie na właściwej drodze.

12. Ale przede wszystkim mam nadzieję, że wiedziałeś, że bardzo cię kocham i że bez twojej siły nie jestem pewien, gdzie bym skończył.

Chociaż nie byłem w stanie wyrazić siebie tak, jak lubiłem, twoje zaangażowanie w stanięcie przy mnie jest najprawdziwszą formą odwagi, jaką kiedykolwiek znałem. Żałuję, że nie mam siły, by ci to powiedzieć, kiedy byłem w moich najciemniejszych dniach, ponieważ teraz wiem, że byłbyś tam, aby mnie odebrać. Twoja siła i moc były dla mnie inspiracją do poprawy.

Kocham cię, Christina. Jesteś moją superkobietą.