Czy traumy z dzieciństwa mogą powodować lęk napadowy?

matka i ojciec, argumentując smutną córkę z misiem

Byłem ciężki atak paniki z przerwami odkąd skończyłem 16 lat. Chociaż być może nigdy nie będę w stanie określić ich dokładnej przyczyny, od dawna podejrzewałem, że niektóre traumy, których doświadczyłem jako dziecko (rozwód, porzucenie, walki o opiekę i przemoc słowną) przyczyniły się do mojego lęku napadowego.





Ostatnio jednak mój terapeuta wspomniałem mimochodem o czymś, co oświetliło mi całe zjawisko w zupełnie inny sposób. Powiedziała, że ​​kiedy trzymamy nasze emocje w środku, mają one tendencję do przekształcania się w stany takie jak niepokój i panika.

występowanie fobii społecznej

Wtedy w moim mózgu zapaliła się żarówka: mogłem sobie wyobrazić siebie, młodą dziewczynę, będącą świadkiem i doświadczającą wszelkiego rodzaju rzeczy, o których teraz wiem, że były z pewnością traumatyczne, i po prostu stoję tam i pochłaniam je wszystkie. Zawsze byłam „dobrą dziewczyną”, o której wszyscy myśleli, że jest odporna pomimo wszystkich trudnych rzeczy, które się rozwijały.





Nauczyłem się mocno i celowo trzymać swoje emocje w środku - częściowo po to, aby zadowolić dorosłych wokół mnie, ale także po to, by uchronić się przed odczuciem, jak ogromnie zraniony i zawstydzony byłem przez niektóre rzeczy, których doświadczałem.

Ale co się stało z tymi wszystkimi uczuciami, które wepchnąłem do środka? Z pewnością nie odeszły, a ja rzadko pozwalano mi po prostu poczuć ich wszystkich, bez osądzania i wstydu. Czy mogli pokazać się w inny sposób - być może wyrażając się jako panika?



Opracowanie teorii traumy dziecięcej przyczyniającej się do zespołu lęku napadowego

Nicole Amesbury , licencjonowany doradca ds. zdrowia psychicznego (LMHC), psychoterapeuta i szef działu rozwoju klinicznego w Talkspace, mówi mi, że moja teoria dotycząca związku między traumami z dzieciństwa a zespołem lęku napadowego ma absolutny sens.

„Powszechnie wiadomo, że mogą wywołać traumatyczne wydarzenia zaburzenia lękowe , zwłaszcza u kogoś, kto jest podatny z powodu dodatkowych czynników biologicznych lub społecznych ”- powiedziała.

Prawie wszyscy w mojej rodzinie cierpią na jakieś zaburzenia lękowe, więc jest zrozumiałe, że miałbym skłonność do tego stanu w ogólnym sensie. Ale dla mnie ataki paniki były charakterystyczną cechą moich zaburzeń lękowych. Mogę mieć okresy lęku niskiego poziomu - czasami przez miesiące lub lata - a następnie zostać wywołany przez coś i skończyć z kilkoma miesiącami poważnych, wyniszczających ataków paniki, po których często pojawiają się nowo odkryte fobie (moje fobie powracają co kilka lat, w oparciu o moje ostatnie ataki paniki).

dsm 5 definicja schizofrenii

Więc znowu, dlaczego moje zaburzenia lękowe pojawiają się w ten szczególny sposób? I czy może to mieć coś wspólnego z dokładnym sposobem przetwarzania moich doświadczeń emocjonalnych z najwcześniejszych lat?

Tak, mówi Amesbury. „Jako dzieci jesteśmy bezbronni i dopiero uczymy się, o co chodzi w świecie” - mówi Amesbury. Wyjaśnia, że ​​specyficzne fobie (na przykład strach przed pająkami) są dość powszechne w dzieciństwie i mogą się rozpocząć w wyniku jednej traumatycznej ekspozycji. Podobnie, jeśli dziecko przeżywa bardziej globalną traumę (na przykład zagrożenie dla integralności rodziny, jak miało to miejsce w moim doświadczeniu), jest całkiem możliwe i zrozumiałe, że rozwiną się u niego zespół lęku napadowego.

Amesbury wyjaśnia, że ​​nie tylko zdarzenia, których doświadczają dzieci, czynią je bardziej podatnymi na tę chorobę, wyjaśnia Amesbury: chodzi o to, w jaki sposób im się to pomaga, a także w jaki sposób uczą się je przetwarzać i nadawać im sens.

„Im bardziej zagmatwane i złożone są doświadczenia, tym trudniej dziecku (a następnie dorosłemu) czuć się bezpiecznie, zwłaszcza jeśli opiekun nie był w stanie pomóc dziecku po tym doświadczeniu”, Amesbury wyjaśnia. „Małe dzieci nie znają i nie potrafią znaleźć słów, aby wyrazić to, czego nie rozumieją, więc te tajemnicze doświadczenia z dzieciństwa mogą reprezentować właśnie to, wspomnienie przerażającego nieznanego”.

Ten wgląd głęboko we mnie rezonował - i prawdopodobnie tak jest w przypadku wielu osób, które doświadczyły traum z dzieciństwa. Nie miałem języka ani zrozumienia, aby nadać sens temu, co się wokół mnie dzieje. Moi rodzice, choć starali się pomóc w określony sposób, często byli bardzo zaabsorbowani tym, co się z nimi dzieje. Co więcej, po prostu nie byli przygotowani do pomocy w przetwarzaniu wydarzeń, które się rozwijały.

Więc co się dzieje, gdy te emocje są trzymane w środku - stłumione, niezbadane i zaniedbane? Mówiąc najprościej: nie odchodzą. Czekają, wyjaśnia Amesbury, a po uruchomieniu mogą objawiać się jako atak niepokoju lub atak paniki.

Amesbury użył metafory wiadomości w butelce, aby zilustrować, jak to działa. „Wyobraź sobie kogoś, kto rozbił się i zgubił” - mówi. „Piszą wiadomość SOS w butelce, która zostaje wyrzucona do morza i po prostu unosi się na wodzie, czekając, aż ktoś ją znajdzie, przeczyta wiadomość i zaoferuje pomoc. Wiadomość w butelce jest jak stare wspomnienie, które wywołuje niepokój ”.

Uwielbiam taki dobry obraz. Dla mnie swoje ciało postrzegam jako butelkę, a wiadomości jako emocje, które przez lata wywarły na mnie tak wielką presję, że kiedy wiadomość zostaje odnaleziona i przeczytana, butelka po prostu pęka - wszystkie emocje wylewają się z rozbitego szkło. Tak odczuwam intensywne ataki paniki.

Jak leczyć lęk napadowy związany z traumą dziecięcą

Dobre wieści? (Obiecuję, że jest trochę!). Amesbury mówi, że kiedy będziesz w stanie zrozumieć „wiadomości”, które zgromadziłeś, możesz „znaleźć drogę i łatwiej i pewniej żeglować po wodach”.

Innymi słowy, zaburzenia lękowe (w tym zespół lęku napadowego) są stosunkowo łatwe do leczenia, mówi Amesbury. Nie zaleca w szczególności jednego rodzaju leczenia. Czasami lęku napadowego i PTSD są wywoływane przez jeden konkretny czynnik wyzwalający, ale czasami zdarzają się spontanicznie i trudno jest ustalić dokładną przyczynę.

związek rozwija się szybko, ale czuje się dobrze

Dlatego Amesbury zaleca każdemu, kto cierpi na zaburzenia lękowe, skorzystanie z profesjonalnego leczenia. „Bycie ocenianym i jest ważne”, wyjaśnia Amesbury, zauważając, że plany leczenia są różne i zależą od „historii każdej osoby i wielu innych czynników”.

Wiem to dla mnie terapia był niezwykle pomocny przez lata, kiedy pracowałem nad zespołem lęku napadowego. Z powodzeniem wykorzystałem metody z Terapia poznawczo-behawioralna aby bezpośrednio zwalczać moje ataki paniki, tak jak się one odbywają. Ale jedną z najważniejszych rzeczy, których nauczyłem się przez lata, jest siła mówienia prawdy i opowiadania swojej historii - zarówno podczas terapii, jak i poza nią.

Prawdopodobnie najgorszą rzeczą, jaką mogę zrobić jako ktoś z lękiem napadowym, jest trzymanie swoich emocji w środku - i niestety musiałem się tego nieustannie uczyć przez całe życie. Trzymanie swoich uczuć w sobie jest czymś, co bardzo trudno zmienić, zwłaszcza gdy robiłeś to przez całe życie.

Ale pracuję nad tym. Jestem bardzo wdzięczny, że znalazłem w swoim życiu terapeutów i współczujących ludzi, którzy „zachowują przestrzeń” dla moich uczuć i pozwalają mi je bezpiecznie wyrażać, bez osądzania i bez strachu.