Czy media społecznościowe stały się Twoją linią życia w przypadku COVID-19?

Globalna pandemia COVID-19 ograniczyła nasze osobiste interakcje społeczne i sprawiła, że ​​przewijaliśmy niekończące się kanały informacyjne - zgodnie z ostatnie raporty dotyczące danych , korzystamy z mediów społecznościowych bardziej niż kiedykolwiek. Na przykład korzystanie z Facebooka wzrosło o 27% od pierwszego 29 lutego, daty pierwszej zgłoszonej śmierci koronawirusa w USA. Inne aplikacje, takie jak Instagram, Twitter, YouTube, Snapchat i Tiktok. ogromne wzrosty zaangażowania - blokada może nas fizycznie oddzielić, ale nadrabiamy to online.





Podwójne wiązanie Media społecznościowe polega na tym, że z założenia wywołuje zarówno pozytywne, jak i negatywne uczucia. Gdy ktoś lubi nasz najnowszy post, cieszy nas ciepły blask, ale czujemy się nieadekwatni, gdy ktoś inny dzieli się swoim treningiem, idealnym bochenkiem chleba na zakwasie lub piękną domową przestrzenią do pracy. Zaczynamy monitorować, kto się z nami angażuje, a kto nie, co prowadzi nas do niebezpiecznej spirali przywiązania. Być może najgorsze ze wszystkiego, uczucia niepokój i depresja są potęgowane przez konsumowanie wiadomości związanych z koronawirusem, które są niskiej jakości lub nadmiernej ilości.

Dlatego możemy chcieć wziąć dobre i zostawić złe. Dla wielu z nas wymaga to monitorowania naszego użytkowania, wybierania naszych kanałów i znajdowania innych działań, które zaspokajają naszą potrzebę wsparcia społecznego. W naszym najlepszym interesie leży upewnienie się, że media społecznościowe są używane jako narzędzie, a nie sposób na tłumienie naszych uczuć. Kiedy poruszamy się w tych niepewnych czasach - z wciąż szalejącym koronawirusem i protestami na ulicach w sprawie nieproporcjonalnych zabójstw Czarnych - może to być szczególnie trudne. Ważne jest, aby dać sobie spokój, jeśli potrzebujemy mediów społecznościowych jako mechanizm radzenia sobie lub od czasu do czasu potrzebne źródło informacji. Jednak podejmując małe kroki w kierunku zdrowszych zachowań, może się okazać, że nie potrzebujemy aplikacji aż tak bardzo lub przynajmniej możemy mieć z nimi bardziej pozytywne relacje.





kiedy brać xanax na niepokój

Ogranicz czas spędzany w mediach społecznościowych

Znamy ten i wiemy też, że łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Może się również zdarzyć, że nie zdajesz sobie w pełni sprawy, ile czasu spędzasz w mediach społecznościowych. Czujesz się znudzony, otwierasz aplikację i wiesz, że minęła godzina. Jak to się stało? Ponownie, zgodnie z projektem - firmy technologiczne wydają ogromne sumy, aby upewnić się, że ich aplikacje są łatwe w użyciu, angażujące, a przede wszystkim trwałe - z ich perspektywy im więcej czasu spędzasz nad aplikacją, tym lepiej.

Te chwile „amnezji w mediach społecznościowych” zwykle jednak wskazują, że używamy telefonu lub komputera do stłumienia emocji. Oglądanie telewizji przez długi czas lub nawet nadmierne ćwiczenia mogą również być paraliżujące.



Chociaż wyłączenie mózgu i „nie myślenie” jest relaksujące w perspektywie krótkoterminowej, prawdopodobnie powoduje to większe problemy w perspektywie długoterminowej. Nasze mózgi potrzebują czasu, aby przetworzyć i dostosować się do tego, co się dzieje. Jeśli nie oddamy sobie tych spokojnych chwil kontemplacji, tracimy okazję, by wyrosnąć z naszych doświadczeń. Co więcej, nieprzetworzone myśli i uczucia mogą wyskoczyć w nieoczekiwany sposób - wybuch wściekłości, niezdolność do snu lub może poczucie dyskomfortu, którego nie możesz się pozbyć.

Badanie dotyczące ekspozycji w mediach społecznościowych i COVID-19 odkryli, że osoby korzystające z aplikacji przez ponad dwie godziny doświadczały wyższego wskaźnika lęku i depresji niż osoby, które ograniczyły ich używanie. Jeśli podejrzewasz, że korzystasz z mediów społecznościowych, aby uśmierzyć uczucia lub że przyczynia się to do złego nastroju, odłóż telefon i zrób sobie przerwę.

dsm 5 kryteriów choroby afektywnej dwubiegunowej

Wyjrzyj przez okno - czyli „źródło wiadomości natury” - i oddychaj uważnie. Po prostu usiądź, poczuj i zauważ, jakie uczucia się pojawiają. Jest to ćwiczenie, które może być przydatne z terapeutą lub poprzez medytację z przewodnikiem. Łącząc się ze sobą na głębszym poziomie, możesz dowiedzieć się, czego potrzebujesz, aby poprawić swój stan umysłu.

Nasz wkład wpływa na nasze wyniki

Dobrym pomysłem może być również wprowadzenie uważności w świat mediów społecznościowych. Pomyśl o tym jak o swojej sypialni - czy chciałbyś mieć na ścianie coś, co sprawi, że poczujesz się zdenerwowany, zirytowany, czy nie jest wystarczająco dobry? Przewijając kanał, zwracaj uwagę na swoje uczucia. Jeśli konto lub wpis wywołuje nieprzyjemne wrażenie, naciśnij przycisk „Przestań obserwować” lub „Wycisz”. Nie stawiaj cudzych uczuć nad własnymi. Nadal możesz lubić kogoś w prawdziwym życiu, ale wolisz nie widzieć jego treści. Nie jesteś nikomu nic winien, nawet swoje „upodobania”.

atak paniki, co robić

Jeśli chodzi o serwisy informacyjne lub osoby publikujące treści związane z koronawirusem, należy uważać na jakość i ilość. Jeśli martwisz się o przyszłość lub nie wiesz, co się dzieje, masz tendencję do nadmiernego angażowania się w wiadomości. Zwykle nie jest pomocne, jeśli informacje są nieprawidłowe lub docierają do Ciebie z każdej strony. Obecnie wiadomości często pasują do obu tych kategorii. Trzymaj się aktualności rządowych, wybierz kilka wiarygodnych źródeł i powstrzymaj się od sprawdzania wiadomości częściej niż dwa razy dziennie. Twój kuzyn może pomyśleć, że jest pomocny, dzieląc się informacjami, ale jeśli to naprawdę ważne, oficjalne kanały dadzą Ci o tym znać.

Znajdź inne sposoby łączenia się z innymi

Wiele negatywnych cech mediów społecznościowych ma swoje źródło w biernej konsumpcji. Oznacza to, że tak naprawdę nie angażujemy się w kontakt z innymi, zamiast tego po prostu patrzymy na nich przez małe okienko na ekranie. Przejście na bardziej aktywne formy telekomunikacji (np. Zoom, Skype, FaceTime, staromodna rozmowa telefoniczna) może zaoferować bardzo potrzebną dawkę wsparcia społecznego bez wad źródła aktualności. Rozpocznij rozmowę jeden na jeden i spróbuj ograniczyć czas, w którym rozmawiasz o koronawirusie. Może się to wydawać głupie, ale gra „Co byś przyniósł na bezludną wyspę” lub „Co wolisz” może sprzyjać głębokim powiązaniom, jednocześnie utrzymując lekkość.

Może to być również opcja odwiedzania osób IRL w maskach i pozostawania na dystansie towarzyskim (tj. Sześć stóp od siebie). Wizyta na werandzie, siedzenie na podwórku, a nawet machanie z balkonu może sprawić, że poczujesz się dobrze. Jeśli nie czujesz się z tym dobrze, rozważ pozostanie jeszcze bardziej od siebie.

Koronawirus prawdopodobnie przez jakiś czas będzie częścią naszego życia i musimy się upewnić Zaangażowanie w media społecznościowe nie pogarsza naszego zdrowia psychicznego . Ograniczając i kontrolując nasze spożycie, szukając bardziej aktywnych form połączenia, możemy podnieść nasz nastrój zamiast liczby obserwujących.