Jak zdarzenia na poziomie makro wpływają na nasz lęk na poziomie mikro

To prosty fakt, że wiele rzeczy jest poza naszą kontrolą. Te rzeczy obejmują zarówno przyziemne kwestie, jak pogoda, jak i wyjątkowe wydarzenia, takie jak globalna pandemia, i mają głęboki wpływ na nasze życie. Często mówi się nam, abyśmy skupili się na rzeczach, które możemy łatwiej kontrolować, takich jak myśli, uczucia i zachowania. Tego uczymy się z modlitwy o spokój: „Daj mi spokój, bym zaakceptował rzeczy, których nie mogę zmienić, odwagę, by zmienić to, co mogę, i mądrość, by poznać różnicę”. Ale czy można w pełni uciec od niepokoju, który nas otacza?





Chociaż staramy się nie spuszczać głowy i unikać zbyt częstego kontaktu z nagłówkami wywołującymi strach, ostatecznie jesteśmy istotami społecznymi, które są zaniepokojone i ciekawe świata. To niekoniecznie jest złe. Nasze zainteresowanie kwestiami politycznymi i etycznymi pozwala nam odpowiedzialnie angażować się w szersze systemy. Gdybyśmy martwili się tylko o siebie, prawdopodobnie zobaczylibyśmy mniej pozytywnych zmian w naszych społecznościach. Jak ujęła to poetka Emma Lazarus: „Dopóki wszyscy nie będziemy wolni, nikt z nas nie będzie wolny”.

co robić, gdy masz atak paniki

Aby być wzmocnionym przez zdarzenia makro (tj. Zdarzenia dotykające wszystkie duże populacje naraz), a nie wykoleić, mówią naukowcy musimy pogodzić się z niepewnością i zakwestionować nasze przewidywania wyników. Musimy również zwiększyć naszą tolerancję na strach, ponieważ unikanie niewygodnych tematów często powoduje większy niepokój na dłuższą metę.





Zaakceptuj niepewność

Ze swej natury lęk często pociąga za sobą spekulacje lub martwienie się o przyszłość. Z perspektywa ewolucyjna niepokój pomaga nam chronić się przed niebezpieczeństwami wynikającymi z przewidywania możliwych zagrożeń i wyników. Im bardziej niepewna jest przyszłość, tym bardziej jesteśmy niespokojni. Dlatego ludzie często znajdują komfort w rutynie i są zadowoleni z przewidywalnych wyników; czujemy się bardziej chronieni, gdy nasze oczekiwania nie są wzmocnione.

Odwrotnie jest, gdy świat czuje się szczególnie zmienny.



Pandemia koronawirusa wywołała bezprecedensowy poziom niepewności, ponieważ wpłynęła na prawie każdy aspekt naszego życia. Wielu z nas czuje się szczególnie nieswojo, a nasze umysły są zajęte wieloma pytaniami, na które nie mamy odpowiedzi: czy wrócimy do kwarantanny tej jesieni? Czy będziemy nosić maski na zawsze? Czy kiedykolwiek znajdziemy szczepionkę? Po prostu zadając te pytania, wyzwalamy naszą reakcję „walcz lub uciekaj”, przyczyniając się do naszego niepokoju. Im więcej zastanawiamy się nad niepewnymi aspektami, tym bardziej tracimy zdolność do właściwej oceny poziomu ich zagrożenia. Mgła niepewności ogarnia każdy strach - może paraliżować.

Jeśli zauważysz, że twoje myśli mają efekt „stosu”, zatrzymaj się i zbadaj znaczenie i zagrożenie, które każdy z nich naprawdę stanowi - możesz się stresować niczym. Terapia może być pomocny w rozwikłaniu wszelkich „co by było, gdyby” i zaakceptowaniu faktu, że niepewność jest wszędzie. Jedyną naprawdę obiecaną rzeczą w życiu jest teraźniejszość.

Znajdź nadzieję, gdzie możesz

Nie tylko często rozwodzimy się nad niepewnością, ale także dochodzimy do przerażających wniosków. Badania wykazały że bardzo niespokojne osoby są bardziej skłonne do identyfikowania negatywnych skutków, jeśli istnieje choćby niewielka szansa, że ​​sprawy pójdą źle. Według teoria emocji Kiedy oczekiwanie łączy się ze strachem, często wyobrażamy sobie raczej zagładę niż nadzieję, i odwrotnie, nadzieja jest wynikiem oczekiwania i radości.

Więc co to nam mówi? Zasadniczo wielu z nas jest w naturalny sposób zaprogramowanych, aby zakładać najgorsze. Kiedy wydarzenia na świecie są niepewne, instynktownie myślimy, że sprawy idą w dół. Ale co by było, gdybyśmy mogli znaleźć nadzieję na przyszłość? Przejście wymaga zaakceptowania faktu, że nie możemy wiedzieć, co przyniesie przyszłość, i może pozwolić nam iść naprzód z pozytywnym nastawieniem.

Wyjdź poza cykl unikania

Unikanie to kolejna naturalna reakcja na wszechogarniający strach. W badanie dotyczące publicznych reakcji na ataki terrorystyczne , naukowcy odkryli, że unikanie pewnych sytuacji dawało ludziom iluzję kontroli i bezpieczeństwa. To unikanie może zapoczątkować cykl, który wzmacnia błąd kontroli, wzmacniając fałszywe przekonanie, że nasze działania unikowe zapewniają nam bezpieczeństwo. Unikanie uniemożliwia nam konfrontację z naszymi zmartwieniami i znoszenie dyskomfortu związanego z doświadczaniem strachu. Możemy bardziej bać się samego strachu niż nawet pierwotnego zagrożenia.

jak dokładny jest myers briggs

Najczęściej zalecanym leczeniem dla każdego, kto utknął w cyklu unikania, jest terapia ekspozycyjna . W bezpiecznym i zorganizowanym środowisku będziesz siedzieć z uczuciem strachu i przełamać świadome lub podświadome założenie, że twoje unikanie zapewnia ci bezpieczeństwo. Terapeuta może pomóc Ci dowiedzieć się, jak destrukcyjne stało się Twoje zachowanie.

Podczas przeglądania wpływu wydarzeń na świecie w skali makro na Twoje życie, spróbuj rozróżnić, czy Twój umysł płata Ci figle, czy też działa, aby zapewnić Ci bezpieczeństwo. Najlepiej byłoby, gdybyś starał się dotrzeć do miejsca akceptacji - świat ciągle się zmienia, a my jesteśmy po prostu na przejażdżkę.