Nigdy nie jest za późno, aby podzielić się historią napaści na tle seksualnym

kobieta odwrócona plecami w ciemnym pokoju

Poniższe informacje są przeznaczone dla czytelników 18+





Siedziałem na kanapie, patrząc, jak śpi, och tak spokojnie śpi w moim łóżku.To nie mógł być gwałt, Myślałem,nikt nie gwałci nikogo i potem nie śpi. Czekałam, aż wzejdzie słońce, z komputerem na kolanach, szukając w Internecie najbliższego Planned Parenthood. Powietrze w mojej kawalerce było gęste i wilgotne. Nie pamiętam pogody, pory roku, tylko że czułam zimno jak do kości, a jednocześnie moja skóra była z ognia i spaliłabym każdego, kto próbowałby jej dotknąć. Nie używał prezerwatywy, nie słuchał, kiedy mówiłem, że nie chcę uprawiać seksu. Byłem zdezorientowany powolnymi i odmierzonymi oddechami wydostającymi się z moich ust; Czułem się spokojny, wręcz pragmatyczny. Potrzebowałem poranka po pigułce, potrzebowałem informacji o testach na choroby przenoszone drogą płciową.Gdyby to był gwałt, nie robiłbym list, byłbym wrakiem, Myślałem.

Planned Parenthood zostało otwarte o 8 rano i chciałem tam być, gdy tylko drzwi zostaną odblokowane. Obudziłem go, powiedziałem, że mam spotkanie. To było kłamstwo, ale potrzebowałam, żeby wyszedł. Musiałem się ubrać, żeby wyjść, zacząć wykreślać rzeczy z listy; uczucie ściskania w żołądku mogłoby ustąpić, gdybym tylko mógł skreślić kilka rzeczy z listy. Powiedział, że zadzwoni później i wiedziałem, że nigdy nie odbiorę. Nie tego dnia ani nigdy więcej. Pocałował mnie w policzek, wzdrygnęłam się. Zastanawiałem się, czy czuł, jak się wzdrygam.Gwałciciele nie całują cię na pożegnanie w policzek. Może to była po prostu zła randka? Mimo wszystko nie krzyczałem, powiedziałem nie, powtarzałem to wielokrotnie, ale nigdy nie krzyczałem. I nigdy nie walczyłem, nigdy nie uderzałem ani nie uderzałem. Opuścił moje ramiona, ale moje nogi były wolne, to nie mógł być gwałt, gdybym nie próbował go kopnąć.Powiedział: „To zajmie tylko chwilę, niedługo skończę”. Zajęło to tylko minutę. A potem przewrócił się i zasnął. Wstałem nagi od pasa w dół, wziąłem prysznic, przestraszony i wstrząśnięty, czując się bezgłośny i nieistotny. Włożyłem dresy i bluzę i usiadłem na kanapie z dwoma kotami zwiniętymi obok mnie, czekając na poranek.





najlepszą rekomendacją leczenia, jaką możesz dać osobie cierpiącej na chorobę afektywną dwubiegunową, jest:

W mojej taksówce do kliniki raz po raz spędzałem całą noc w mojej głowie. Szczegóły poruszały się szybko, zoetrop ostatnich dziewięciu godzin. Było późno, godzina dwudziesta trzecia, kiedy zadzwonił, żeby powiedzieć, że jest w okolicy i może wpaść. Powiedziałem mu, żeby przyszedł. Lubiłem go; był przystojny, wysoki i zabawny, może trochę za zapięty jak na mnie, może trochę za blondyn, zbyt szykowny, ale mieliśmy wspólnych przyjaciół i spędzaliśmy miło czas. Byliśmy dopiero na dwóch randkach i dopiero zaczynaliśmy się poznawać. Byłem szczęśliwy, widząc go, gdy dotarł do moich drzwi. Każdy z nas miał po jednej Coronie i szukał czegoś do oglądania w telewizji. Opcje były ograniczone - bez kabla - i zdecydowaliśmy się na Spy Kids 2.Nikt nie zostaje zgwałcony, oglądając Spy Kids 2, Ciągle myślałem, jakby to mogło zmienić to, co się stało. Nie pamiętałem, kto kogo pocałował pierwszy, ale mogłem to być ja. Chciałam go pocałować.

jak przezwyciężyć strach

Powiedziałem kobiecie z Planned Parenthood, że prezerwatywa pękła; Nie chciałem wydawać się nieodpowiedzialny i powiedzieć, że nie korzystaliśmy z takiego, a on nie. Napisała mi receptę na plan B (w tamtych czasach nadal go potrzebowałeś), powiedziała, żebym umówił się na wizytę w położniczej ginekologii na badanie w kierunku chorób przenoszonych drogą płciową i wyszedłem. Prawie się odwróciłem, żeby wrócić i powiedzieć jej, co naprawdę się wydarzyło; Nagle poczułem, że chcę komuś powiedzieć, ale martwiłem się, że zabrzmię głupio i bardzo słabo.Nie walczyłem. Nie krzyczałem.



Od miesięcy chciałem o tym porozmawiać, ale zawsze byłem zbyt zawstydzony. To, co się stało, wydawało mi się takim naruszeniem mojego ciała, ale nie chciałem nazywać tego gwałtem. Myślałem, że gwałt to tylko coś, co zdarza się w ciemnych zaułkach, to brutalna tortura, walka o życie, wołanie o pomoc, atak nożem na gardło. Złapał cię nieznajomy.

To, co mi się przydarzyło, było ciche, we własnym łóżku, szybkie i bezbronne, ale nie gwałtowne. W końcu powiedziałem starej przyjaciółce i patrzyłem, jak poczuła się nieswojo. Powiedziała, że ​​to nie brzmiało jak gwałt, prawdopodobnie po prostu wypiliśmy za dużo.Jedno piwo, Chciałem jej powiedzieć.Wypiłem jedno piwo, Chciałem krzyczeć. Jak najszybciej zmieniła temat. Czułem się niesłyszalny i wściekły. Zapytałem, nie po raz pierwszy, dlaczego mój głos jest taki nieważny. I gdzieś w głębi, po miesiącach życia z tą szarą traumą, trzymającą ją w sobie, ciężką i pochłaniającą, wiedziałem wtedy, co to jest. To był gwałt.

osoby jeżdżące pod wpływem alkoholu są

Minął prawie rok po incydencie, zanim w końcu powiedziałem terapeuta . Poczucie małości, z którym żyłem, stało się nie do zniesienia i nie przejmowałem się już uczuciem poniżenia, które groziło mi za każdym razem, gdy zbliżałem się do rozmowy o tamtej nocy. Potrzebowałem kogoś, kto na mnie spojrzy i usłyszy, jak mówię. Potrzebowałam świadka mojego bólu, mojego doświadczenia. Nadal zastanawiałem się, czy nie zrobiłem czegoś złego, coś, co spowodowało, że mój partner zachowywał się tak, jak on. Byłem zdesperowany, by usłyszeć, jak ktoś mówi mi, że to nie moja wina i mój terapeuta właśnie to zrobił. Przez te wszystkie lata spędzone na terapii, to chyba jedyny raz, kiedy pamiętam, jak mówił mi dokładnie to, co chciałem usłyszeć i nigdy nie potrzebowałem tego bardziej niż wtedy. Pomógł mi nabrać pewności siebie i podzielić się moją historią z innymi przyjaciółmi, z których wszyscy słuchali, wolni od osądów, a wielu z nich dzieliło się własnymi historiami o traumie.

Przez lata im więcej kobiet opowiadałem, tym więcej historii słyszałem w zamian. Wszyscy jesteśmy tak połączeni naszym doświadczeniem, naszymi wątpliwościami, naszym wstydem, naszą wściekłością. Czasy, które mężczyźni brali bez pytania, dotykali, kiedy mówiliśmy nie, chwytali nas, całowali, przytrzymywali, nosimy te chwile ze sobą, przysięgając, że nigdy nie pozwolimy, aby to się powtórzyło. I chciałbym powiedzieć, że tak się nie stało. Ale to nie byłaby prawda. Niecałe trzy lata później mój drogi przyjaciel zdecydował, że jego pragnienia są ważniejsze od moich, a moje „nie” zagłuszyło jego pragnienie. Wiedziałem, jak to nazwać tym razem, a jednak przez chwilę opierałem się, ponosząc winę, która należała tylko do niego.Spotykaliśmy się w przeszłości, wcześniej spaliśmy razem, spędzaliśmy razem wakacje, nie walczyłem o życie, nie dzwoniłem na policję.Po raz kolejny to kobiety, które spotkałem, ludzie, z którymi się dzieliłem, pomogły mi zdjąć ciężar z ramion i znaleźć siłę w uwolnieniu. Byłem niedoskonałą ofiarą, ale to nie sprawiało, że to, co stało się tamtej nocy, było mniej realne; szczegóły naszego związku nie zmieniły tego, co mi zrobił.

Jest wiele powodów, dla których nie chcemy się pojawiać, rozmawiać o tym, co się wydarzyło, o rzeczach, które chcielibyśmy, aby były inne. Tak często nikt nam nie wierzy ani nie słyszy, a dzielenie się z kimś, kto jest głuchy, może sprawiać wrażenie, jakbyśmy znowu przeżyli napaść. Często staramy się chronić tych, którzy nas kochają, trzymając te traumy w środku, nie chcąc, aby ich serca bolały tak bardzo, jak nasze. Chronimy naszych napastników.Może nie wiedzieli, co robią, myślimy, a może po prostu zbyt trudno jest uwierzyć, że przyjaciel mógłby zranić nas tak głęboko. Martwimy się też, że możemy być winni, nawet jeśli tylko w niewielkim stopniu; całe życie słuchaliśmy, że nasze krótkie spódniczki, szminka, decyzja o wyjściu, samotny spacer do domu w nocy, zaproszenie na randkę o 23:00 są przyczyną złego zachowania mężczyzn. To my, ponieważ się uśmiechaliśmy, ponieważ zgodziliśmy się na jeden drink, jesteśmy przyczyną.

Ale tak nie jest. I nie byłam.