Przewodnik milenialsów po chorobach psychicznych w miejscu pracy

spotkanie milenialsów open office

Miałem 21 lat, kiedy po raz pierwszy załamałem się nerwowo w pracy. To była moja pierwsza praca po college'u, praca w handlu detalicznym we flagowym sklepie obuwniczym na Manhattanie. Jednym zadaniem było stanąć w drzwiach, uśmiechać się i witać klientów. Brzmi dość łatwo, prawda? Zwykle tak było, ale czasami przechodziłem przez fazy depresji lub maskowałem atak niepokoju , zmuszając się do uśmiechu, wydawało się, że ktoś wyrywa zęby.





Wierciłbym się przy swojej plakietce, cicho witając klientów, uśmiechając się jak najlepiej i starając się wyglądać czarująco bez załamania. Podszedł do mnie nowy trener menedżera i wiedziałem, że nadchodzi krytyka. Rzadko zwracali się do pracowników, aby powiedzieć: „Dobra robota”. Miałem rację. Powiedział, żebym mówił głośniej i uśmiechał się.

Łzy zaczęły płynąć i zszedłem na dół do łazienki. Opadając na podłogę, szlochałem. Płakałem tak mocno, że myślałem, że zwymiotuję. Udawanie szczęścia przez osiem godzin dziennie było prawie niemożliwe i nie miałem siły udawać, że czuję się dobrze przez sekundę dłużej. Kiedy pozbyłem się większości łez, wróciłem na górę i zapytałem starszego kierownika, czy możemy porozmawiać w jego biurze.





„Czy możesz powiedzieć Johnowi, żeby przestał prosić mnie o uśmiech? Mam poważne zaburzenie depresyjne i nie mogę kontrolować tego faktu, a czasami nie jest to dla mnie takie proste. Nie pomaga to, że płacisz mi minimalną pensję i ledwo mnie na to stać terapia - wyznałem. Był zszokowany i nie mógł znaleźć słów. Szedłem tak, jakby to była sesja terapeutyczna. Uronił nawet kilka własnych łez. Więc tak. Jest jeden sposób na zmierzenie się z chorobą psychiczną w pracy: butelkuj wszystko, aż osiągniesz punkt krytyczny!

jak przetestować adhd

Walka o ukrywanie choroby psychicznej w miejscu pracy

Ukrywanie choroby psychicznej przez osiem godzin dziennie to wyczerpująca, wyczerpująca emocjonalnie praca. Toczenie tej wewnętrznej bitwy podczas codziennej pracy to wyjątkowo ciężka praca. Żaden kurs w szkole średniej ani na studiach nie byłby w stanie nas przygotować ani nauczyć umiejętności, których potrzebowalibyśmy, aby pozostać przy zdrowych zmysłach w wieku 9-17, zmagając się z czymś, czego większość ludzi nawet nie rozumie. Nie ma klasy, która by się poruszała ujawnienie kierownikowi choroby psychicznej , posiadające atak paniki w środku dużego spotkania lub zaklęcia płaczu pierwszego dnia w nowej pozycji.



Siła robocza w znacznym stopniu przeniosła się do gospodarki koncertowej, a pracownicy wydają się być bardziej jednorazowi i wymienni niż kiedykolwiek. Wejście na rynek pracy jako millenials jest szczególnie zniechęcające, ponieważ jest tak wiele uprzedzeń wobec naszego pokolenia. Czujemy, że musimy teraz udowodnić swoją wartość bardziej niż kiedykolwiek, dodając do tego ogrom niepokój już czujemy. Musimy działać tak doskonale, jak to tylko możliwe, a ponadto nie wolno nam wyglądać na słabych lub smutnych.

Oczekiwanie, że musimy być superludzkimi pracownikami, zaczyna się od poszukiwania pracy. Posty pracodawców wymieniają słoneczny temperament jako niezbędną kwalifikację obok umiejętności, takich jak biegłość w programie Adobe Photoshop i znajomość programu Microsoft Excel. Osobiście, gdy szukałem pracy w korporacji, obawiałem się aplikować na takie stanowiska.

Czy jestem wystarczająco optymistyczny? Czy pomyślą, że jestem Debbie Downer? Jeśli nie jestem cały czas uśmiechnięta, czy jestem złym pracownikiem?

Łatwo jest dostrzec wzór, nawet po szybkim wyszukiwaniu ofert pracy w największych firmach zajmujących się mediami cyfrowymi. Pierwszy post wymaga, aby potencjalny pracownik „pomógł utrzymać wesołą i opartą na współpracy kulturę z pozytywnym nastawieniem”. Drugi pracodawca mówi, że pracownicy „muszą mieć pozytywną energię”, a trzeci wzywa kogoś o „pozytywnym, ciekawym i zabawnym usposobieniu”.

Powiedzmy, że zbierzesz odwagę, by ubiegać się o stanowisko, rozmowę kwalifikacyjną, a następnie dostać pracę. Niepokój narasta i prawdopodobnie wyobrazisz sobie wiele najgorszych scenariuszy. Prawdopodobnie będziesz mieć pytania typu: „Jak przeżyję cały dzień w pracy? Czy powinienem powiedzieć szefowi o mojej chorobie psychicznej? ” Rozmawiałem z dwoma specjalistami od zdrowia psychicznego, aby uzyskać odpowiedzi.

Jak przetrwać dzień w pracy, gdy masz chorobę psychiczną

Istnieje wiele narzędzi radzenia sobie, których możesz używać przez cały dzień pracy (których Twoi współpracownicy nawet nie zauważą!), Które pomogą Ci przetrwać. Melissa Moreno, LCSW, wyjaśnia: „Choroby psychiczne wpływają na ludzi w różny sposób, więc pierwszym krokiem do ustalenia, jak radzić sobie z takimi rzeczami w pracy, byłoby ustalenie objawów i sposobów radzenia sobie z nimi”. Kontynuuje: „Ważne może być również korzystanie z umiejętności radzenia sobie, które można wykorzystać podczas spotkania lub przy biurku, takich jak ćwiczenia głębokiego oddychania, liczenie oddechów lub posiadanie zdjęcia rodziny lub zwierzaka na biurku. Kluczowe jest zidentyfikowanie objawów, z którymi chcesz sobie poradzić w pracy, a następnie opracowanie planu pomocy w radzeniu sobie z takimi objawami ”.

Jor-El Caraballo , LMHC, potwierdza znaczenie codziennego planu. „Myślę, że to świetny pomysł, aby pracować z moimi klientami nad opracowaniem planu samoopieki lub codziennego radzenia sobie, który zawiera listę strategii, z których mogą korzystać w dowolnej części dnia. Myślę, że posiadanie wizualnego przypomnienia o tym, na przykład tła tapety telefonu, karteczki w swoim boksie lub czegoś podobnego, może być tym, czego ludzie potrzebują w chwilach zmagań ”.

Oprócz umiejętności radzenia sobie, ważne jest, aby nadążać za planami leczenia, które mogą obejmować terapię. Zwłaszcza przy rozpoczynaniu nowej pracy może onieśmielać proszenie o czas wolny na spotkania. Caraballo ma doświadczenie w pracy z millenialsami, którzy borykają się z tym problemem. „Pracowałem z wieloma klientami, którzy czują się uwięzieni pomiędzy tym miejscem, w którym chcą i uznają, że potrzebują pomocy, ale boją się, jakie konsekwencje mogą mieć dla pracy, jeśli mówią o swoich diagnozach lub potrzebie odpowiedniej opieki medycznej”. Dodaje: „Osobom pracującym w korporacji (i innym) może być trudno znaleźć JAKIEKOLWIEK czas z dala od biura, nie mówiąc już o dbaniu o siebie czy higienie psychicznej”.

Chociaż proszenie o czas wolny jest przerażające, Moreno przypomina nam, że jeśli byłeś pracownikiem na pełny etat w dużej firmie przez określony czas, w rzeczywistości jest to prawo, które należy przyznać na pewien czas poza biurem. Stwierdza, że ​​„Ustawa o niepełnosprawnościach Amerykanów (ADA), uchwalona w 1990 r., Zakazuje dyskryminacji przy zatrudnianiu i zwalnianiu decyzji z powodu niepełnosprawności fizycznej i psychicznej oraz uprawnia pracowników do„ rozsądnych udogodnień ”ze strony pracodawców. W przypadku choroby psychicznej niektóre rozwiązania mogą obejmować elastyczne godziny pracy, dostęp do dodatkowej przerwy i wsparcie przełożonego ”.

Oczywiście ten przywilej będzie wymagał ujawnienia swojej choroby psychicznej. Caraballo realistycznie ostrzega, że ​​niestety dzielenie się stanem choroby psychicznej może nie przebiegać tak gładko, jak byś miał nadzieję. „Myślę, że w niektórych przypadkach bardzo pomocne może być poinformowanie pracodawcy o chorobach psychicznych. Jeśli masz wyrozumiały lub kompetentny zespół zarządzający, komunikowanie się z nim może zapewnić, że otrzymasz odpowiednią elastyczność i dostosowanie. Ale niestety nie zawsze tak jest. Wiele firm lub organizacji wciąż pozostaje w tyle w promowaniu samoopieki pracowników, w dużej mierze ze względu na piętno związane ze zdrowiem psychicznym i zapotrzebowaniem na produktywność ”.

Mówiąc najprościej, Moreno mówi: „Ujawnienie problemów ze zdrowiem psychicznym w pracy jest osobistym wyborem i możesz powiedzieć tyle, ile chcesz. Jeśli potrzebujesz więcej wsparcia, otwartość może ci pomóc ”. Doradza: „Poproś o indywidualne spotkanie z szefem, abyś mógł siedzieć na osobności, podczas którego możesz omówić swoje zdrowie psychiczne. Jeśli zdecydujesz się na rozmowę, ważne może być zaplanowanie rozmowy i przećwiczenie tego, co powiesz. Pomocne może być rozpoczęcie rozmowy z planem, może nawet napisanie kilku notatek z ważnymi kwestiami do omówienia. Zdecydowanie ważne jest, aby określić, jakie wsparcie masz nadzieję uzyskać od swojego pracodawcy i w jaki sposób poprawi ono Twoją wydajność pracy ”.

Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się ujawnić pracodawcy swoją chorobę psychiczną, jedno jest pewne: nie jesteś sam. Założę się, że przynajmniej jeden z twoich współpracowników toczy podobną bitwę jak ty. Pamiętaj, że jesteś silniejszy niż myślisz i masz narzędzia, aby przetrwać dzień. Nawet jeśli wydaje się, że praca to bitwa, która nigdy się nie skończy, nie przestawaj. Będzie z Tobą dobrze. A jeśli potrzebujesz wsparcia, terapeuta jest świetnym źródłem informacji!