Co chciałbym, żeby ktoś mi powiedział o tym, jak faktycznie działa terapia

Gdy pierwszy raz podjechałem samochodem do gabinetu terapeuty, nie miałem pojęcia, jakie to będzie doświadczenie. Jedyne zdjęcia, które miałem, pochodziły z „Good Will Hunting” i „Equus”, obu świetnych filmów, ale takich, które nie przedstawiają dokładnie terapia . Byłem sceptyczny, martwiłem się, że to strata czasu i pieniędzy.





Po latach rozmów z terapeutami, innymi uczestnikami terapii i ludźmi, którzy byli na płocie, nauczyłem się wielu ludzi, którzy uważają terapię za podobnie, zanim się zaangażują. Terapia jest inna dla każdego, ale istnieją powszechne mity i błędne przekonania, które nie są prawdziwe, takie, które uniemożliwiają ludziom czerpanie korzyści, które mam.

Aby przełamać tę barierę stygmatyzacji, sięgnąłem do terapeutów i skorzystałem z własnego doświadczenia. Czytaj dalej, aby poznać prawdę o terapii.





Nie ma momentu, w którym „to nie twoja wina” - postęp następuje stopniowo

Pamiętasz tę wspaniałą scenę z „Good Will Hunting”, w której postać Robina Williamsa przytula Willa i mówi mu „To nie twoja wina”, dopóki się nie załamuje i nie płacze po raz pierwszy? Potem Will zmienia swoje życie i wydaje się, że natychmiast przezwycięża zaburzenie przywiązania. Film mocno sugeruje, że zaczyna wykorzystywać swój błyskotliwość, przestaje tak często włóczyć się z przyjaciółmi i jedzie do Kalifornii, aby wrócić do swojej dziewczyny.



To świetny film i ta scena sprawiła, że ​​płakałem, gdy go pierwszy raz zobaczyłem. Ale nie ma wielkiego momentu eureki w terapii, w którym przezwyciężysz swoje problemy jednym wielkim płaczem. Terapia bardziej przypomina serię małych przełomów.

Miałem chwile na terapii, w których doszedłem do ogromnej świadomości i doświadczyłem katharsis, ale nie od razu zmieniłem swoje zachowanie i przekonania do tego stopnia, że ​​nie było to już problemem. Musiałem popracować nad tym poza terapią i powrócić do tego problemu podczas następnej sesji, czego Will nie robi.

Terapia Cię nie „naprawia”, ponieważ nie jesteś zepsuty

Jest to jeden z obszarów, w których terapia i leczenie znacznie się różnią. W przypadku leczenia najlepszym rezultatem jest wyleczenie choroby, w wyniku której można wyeliminować chorobę i upewnić się, że nie powróci. W terapii jest to niemożliwe, ponieważ choroby psychiczne, negatywne przekonania i niewłaściwe zachowania nie są chorobami.

„Terapia pomaga klientom odkryć mocne strony i nauczyć się nowych umiejętności, które pozwolą im radzić sobie z wyzwaniami, które pojawiają się w życiu”, doradca Crystal Johnson powiedział Talkspace. „Udana terapia nie oznacza wyleczenia klienta, ale oznacza, że ​​osoba ma wewnętrzne i zewnętrzne zasoby, aby poradzić sobie ze wzlotami i upadkami życia”.

Tak właśnie myślę o moim doświadczeniu terapeutycznym. Terapia zmniejszyła niektóre psychosomatyczne objawy mojej choroby psychicznej, ale jej nie wyeliminuje. Jest to dla mnie przede wszystkim narzędzie do lepszego radzenia sobie z moimi problemami. Nie może mnie to naprawić, ponieważ nigdy nie byłem złamany.

Terapia może być przystępna cenowo

Plik średni koszt sesji terapeutycznej wynosi od 75 do 150 USD, ale nie musisz tak dużo płacić. Oto kilka opcji niedrogiej terapii:

  • Terapia grupowa
  • Bezpłatne porady ze szkół (jeśli są oferowane)
  • Terapia online od licencjonowanych terapeutów

Nie zawsze jest kanapa i ludzie nie zawsze kładą się na niej

To kolejny stereotyp utrwalony w filmie i telewizji. Wielu terapeutów ma w swoich gabinetach kanapy, ale niewielu będzie nalegać, abyś się na niej położył i odwrócił od nich wzrok. Jest tyle samo biur bez kanapy, tylko krzesła i kilka pudełek na chusteczki.

Ta percepcja utrzymuje się z powodu psychoanalizy i wpływu Freuda na psychologię. W czasach Freuda często zdarzało się, że terapeuci nalegali, aby pacjenci położyli się na kanapie i odwrócili od nich wzrok, ponieważ wierzyli, że to czyni pacjenta bardziej otwartym. To jednak również utrudnia nawiązanie więzi z terapeutą.

Obecnie terapeuci, którzy praktykują psychoanalizę, są rzadkością, podczas gdy terapia poznawczo-behawioralna (CBT) i inne praktyki stały się popularne.

Co dzieje się podczas terapii?

Sesje terapeutyczne można postrzegać jako warsztaty rozwiązywania problemów. Podczas każdej sesji dyskusja z terapeutą przeanalizuje Twoje stanowisko i status problemu, który Cię sprowadził. Pamiętaj, że terapia jest procesem stopniowym, który zachodzi wraz z upływem czasu i rozwojem, a każda sesja terapeutyczna jest krokiem w Twoim postępie . Podczas terapii możesz mówić o wszystkim, o czym myślisz, a Twój terapeuta będzie słuchał. Możesz mówić o sobie otwarcie i bezbronnie; Twoje rozmowy z terapeutą są poufne.

Gdy już rozpakujesz swoje uczucia, terapeuta może udzielić ci pewnego wglądu w odpowiedzi lub pomóc ci zdekonstruować i zsyntetyzować to, co właśnie udostępniłeś. Mogą również dać ci zadanie lub coś do przemyślenia, jeśli uważają, że jest to ważne dla twojego procesu.

Ogólnie rzecz biorąc, podczas terapii będziesz w stanie rozpakować i ujawnić to, co Cię niepokoi, oraz otrzymać konstruktywną informację zwrotną, która pomoże Ci poprawić swoje zdrowie psychiczne.

Terapeuci robią więcej niż słuchanie

Frazes „pustego ekranu”, w którym terapeuci ledwo angażują się w klientów, jest kolejną pozostałością po początkach psychoterapii.

Talkspace rozmawiał z terapeutą Donna Corbett , który dokładnie opisał, jak aktywni są terapeuci.

„Terapia jest procesem interaktywnym, ponieważ jest to związek” - powiedziała. „Na początku mogę mówić mniej lub zadawać więcej pytań, gdy poznaję pacjenta, ale w miarę upływu czasu dzielę się swoimi przemyśleniami, gdy będzie to pomocne”.

Niektórzy terapeuci odgrywają nawet bardziej aktywną rolę niż Corbett. Miałem takiego, który mówił więcej niż ja, co wiele mówi.

Ale terapeuci nie mówią ci, co robić

Terapeuci są inni niż trenerzy. Wskażą Ci rozwiązania, które uważają za najlepsze, ale nie będą bezpośrednio sugerować rzeczy. Terapeuta Bethany Raab miał wiadomość dla potencjalnych klientów, którzy martwią się tym problemem.

„Nie mogę cię do niczego zmusić, ani nie chcę tego robić” - powiedziała.

Dodała, że ​​to od klientów zależy, czy zastosują to, czego nauczyli się podczas sesji.

Lub zapytaj „Jak się czujesz?”

To kolejny stereotyp filmowy i telewizyjny. Jeśli pomyślisz o tym, jak głupie może być to pytanie, zrozumiesz, dlaczego większość terapeutów tego nie robi.

Wyobraź sobie, że powiedziałeś terapeucie, że twój ojciec zdradził twoją matkę i uciekł od ciebie, gdy byłeś dzieckiem. Następnie odpowiedział: „A jak się z tym czujesz?”

Oczywiście poczułeś się okropnie, więc po co zadawać sobie tak bezużyteczne pytanie?

Terapeuta Rick Cormier jest zaznajomiony z tym frazesem i pół żartem powiedział swoim klientom: „Obiecuję, że nigdy nie będę pytać, jak coś sprawia, że ​​się czujesz. Zależy mi na tym, jak funkcjonujesz ”.

Terapia nie musi dotyczyć Twojego dzieciństwa

Mówiąc o Freudzie, jego wpływ sprawił, że potencjalni pacjenci martwią się, że ich terapeuci niepotrzebnie będą łączyć wszystko z ich dzieciństwem i obsesją na punkcie seksu, szukając nieświadomych problemów, które nie istnieją. Być może będziesz musiał porozmawiać o swoim dzieciństwie, jeśli ma to znaczenie, ale nie będzie to jedyna rzecz, o której rozmawiasz.

„Dawno minęły czasy Freuda i nadmiernej koncentracji na nieświadomych czynnikach” - powiedział profesor Northeastern University Kristen Lee Costa . „Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, dysponujemy obiecującymi metodami leczenia opartymi na faktach, które są praktyczne i sprawdzone”.

Terapia stała się bardziej naukowa od czasów rozkwitu psychoanalizy. Freud oparł większość swojej pracy na założeniach i teoriach, podczas gdy współczesna terapia tak liczne badania potwierdzające jego skuteczność .

Terapia nie jest łatwa

Lubię terapię, ale robienie postępów nie jest łatwe. Kiedy zaczynałem, musiałem rzucić wyzwanie negatywnym przekonaniom, które były tak głębokie jak mój szpik, rzeczy, których trzymałem się przez prawie dekadę. Czasami wydawało się to niemożliwe. Musiałem spędzić dziesiątki godzin na myśleniu i rzucaniu sobie wyzwań poza terapią, aby rozwinąć pozytywne i obiektywne przekonania.

Dla innych terapia jest jeszcze trudniejsza. Zanim dojdziesz do przekonań, musisz się otworzyć, co może być wyzwaniem.

Ale to nie musi trwać do końca Twojego życia

Ludzie często nie angażują się w terapię, ponieważ obawiają się, że utkną tam, dopóki nie umrą. Nie ma nic złego w kontynuowaniu terapii do końca życia, ale nie musisz. Terapeuci tak bardzo nie chcą twoich pieniędzy.

Właściwie miałem jednego terapeutę, który w pewnym sensie porzucony mnie. Powiedział, że go nie potrzebuję i zrobiłem wystarczające postępy, aby na stałe opuścić terapię. Nie czułam się od niego zależna, ale nie zgadzałam się z tym, głównie dlatego, że moje objawy nie zmniejszyły się do pożądanego poziomu.

Jednym ze sposobów uniknięcia tego jest zapisanie się na krótkoterminową terapię, taką jak życzliwy doradca Alicia taverner oferuje.

„Podczas pierwszej sesji rozmawiam z klientami o celach i kiedy będą wiedzieć, że nie muszą już przychodzić na terapię” - powiedział Taverner. „To przygotowuje grunt pod ciągłe sprawdzanie swoich celów i ocenianie, kiedy terapia się zakończy”.

Jeśli chcesz mieć pewność, że terapia nie będzie trwała zbyt długo, spróbuj znaleźć kogoś z podejściem Tavernera lub poproś terapeutę, aby wyznaczył długoterminowe cele dla ostatecznego odejścia.

Terapia online to rzecz (a terapeuci online są równie dobrzy)

Przez wiele lat po rozpoczęciu terapii nie wiedziałem, że istnieje terapia online. Gdy się o tym dowiedziałem, zwątpiłem w skuteczność. Częściowo wynikało to z serialu Showtime „Terapia sieciowa”, w którym Lisa Kudrow gra Fionę Wallace, straszną terapeutkę z obsesją na punkcie samego siebie. Uwielbiałem ten program i uważałem, że Lisa Kudrow była przezabawna, ale podświadomie wypaczyła mój pogląd, tak jak zrobiło to „Good Will Hunting”. Założyłem, że terapeuci online nie są tak wiarygodni jak ci w gabinecie.

Teraz poszedłem zarówno do terapeutów internetowych, jak i stacjonarnych. Obaj byli licencjonowani i równie wykwalifikowani. Właściwie żałuję, że nie zacząłem terapii online wcześniej, ponieważ trudno było przekonać mojego ostatniego szefa, aby pozwolił mi wziąć czas wolny od pracy i pójść na sesje terapeutyczne. Musiałem udowodnić swoją wartość w firmie, zanim czuł się komfortowo, pozwalając mi raz w tygodniu przychodzić późno. Dzięki terapii online harmonogram jest bardziej elastyczny i nie muszę brać urlopu.

Posiadanie terapeuty płci męskiej lub żeńskiej nie robi różnicy

Jeśli terapeuta ma preferencje płciowe, nie myśl, że wybranie terapeuty tej samej płci znacząco poprawi jakość Twoich sesji. Również płeć prawdopodobnie nie zmieni sposobu, w jaki terapeuta traktuje Cię.

Kiedy szukałem terapeuty, bałem się wybrać kobietę. Myślałem, że każda terapeutka będzie równie wykwalifikowana i skuteczna, ale martwiłem się, że oceni mnie, gdy będę mówił o spaniu z kobietami lub używał niepoprawnego politycznie języka.

Teraz, gdy miałam kilka terapeutek, wiem, że moje obawy były bezpodstawne. Terapeuci nie oceniają cię ani mężczyzny, ani kobiety. Chcą, abyś czuł się wolny, by być sobą i mówić to, co masz na myśli, bez skąpstwa słów.

Terapeuci nie potrafią czytać w myślach i nie dają kopa podczas analizowania ludzi

Niektórzy potencjalni klienci martwią się, że terapeuci przewidują, co myślą, lub rozwiążą ich problemy w demonstracji umiejętności analitycznej w stylu Sherlocka Holmesa.

czy mam quiz z adhd lub lękiem?

Gdy terapeutka Angela Essary była młodsza, spotykała ludzi, którzy - ucząc się swojego zawodu - zadawali pytania typu „Co ja teraz myślę?” lub „Czy cały czas analizujesz?”

Powiedziała, że ​​ludzie nie szukają jej pomocy z tego powodu, więc stara się nie być nachalna.

Pamiętaj, dobrzy terapeuci chcą Ci pomóc. Nie jesteś dla nich okazem. Jesteś klientem, kimś, na kim im zależy.

Terapeuci nie mogą legalnie przepisać leków

Nie przejmuj się wrzucaniem do środka popychaczem tabletek. Tylko lekarze i psychiatrzy mogą legalnie przepisywać leki, takie jak leki przeciwdepresyjne. Terapeuta może kierować klientów do psychiatry, jeśli uzna, że ​​objawy są na tyle poważne, że wymagają mediacji, ale wolą leczyć cię samą psychoterapią. Nie otrzymują żadnej rekompensaty za takie skierowania.

Zrozumienie jest pierwszym krokiem do lepszego życia

Kiedy zrozumiałem, jak działa terapia i jak mogę ją wykorzystać, zmieniło to mój świat. Po paraliżującym epizodzie depresji w college'u, gdzie byłem niezdolny spać przez cztery dni terapia pomogła mi pozostać w szkole, pracować nad objawami i rozwijać przekonania, które poprawiły moje życie towarzyskie i romantyczne.

Ponieważ czegoś takiego nie czytałem, moi rodzice musieli przeforsować mój upór i przekonać mnie, żebym poszedł. Ale kiedy już wiesz, jak to naprawdę wygląda, jest jedna rzecz mniej, która Cię powstrzymuje. Możesz być upartym 20-latkiem, takim jak ja, albo mądrym czterdziestolatkiem, który jest sceptyczny wobec terapii. Tak czy inaczej, nigdy nie jest za późno.

Chcesz dowiedzieć się więcej o Talkspace? Tu są kilka recenzji .

Często zadawane pytania

Czy Talkspace jest drogi?

Talkspace oferuje plany terapii, które wahają się od 65 do 99 USD tygodniowo, przy rozliczaniu miesięcznym. Podstawowy plan 65 USD oferuje nieograniczoną liczbę wiadomości tekstowych, audio i wideo. Plan premium za 79 USD oferuje dodatkowe 30-minutowe miesięczne sesje na żywo z terapeutą, a plan ostateczny za 99 USD oferuje cztery miesięczne sesje na żywo. Sesje wideo na żywo można dodać a la carte za 65 USD za 30-minutową sesję. Ponadto stawki za rozliczenia długoterminowe są obniżone, dzięki czemu miesięczny plan 65 USD kosztuje 59 USD przy rozliczaniu kwartalnym i 52 USD przy rozliczaniu co dwa lata.

Jak długo trwa sesja terapeutyczna?

Przeciętna sesja terapeutyczna trwa 45-50 minut. Jednak nowoczesne alternatywy, takie jak terapia online, oferują znacznie większą ekspozycję terapeucie. Talkspace oferuje nieograniczony plan terapii za pomocą wiadomości, który umożliwia wysyłanie wiadomości tekstowych, audio i wideo do terapeuty w dowolnym momencie; Twój terapeuta będzie odpowiadał codziennie przez pięć dni w tygodniu. Dostawcy terapii online często oferują również opcję sesji wideo na żywo, niektóre mogą być krótsze niż tradycyjna sesja terapeutyczna, trwająca około 30 minut.