Myślałem, że dobrze jest być przyjaciółmi z terapeutami

Znajomy z Facebooka prosi mojego terapeuty

Z siedmiu terapeutów, z którymi pracowałem przez lata, uważam się za przyjaciela przynajmniej jednego z nich. Spotkaliśmy się na jakimś wydarzeniu poza naszymi sesjami, przytulaliśmy się, żartowaliśmy i rozmawialiśmy o naszym życiu. W tym czasie nadal była moją terapeutką.





niepokój nie pozwala mi spać

Kiedy przeniosła swoją praktykę, zmuszając nas do zakończenia relacji zawodowej, postanowiliśmy nadążyć. Obiecałem, że poinformuję ją o mojej karierze i zaproszę na mój ślub. Zostaliśmy przyjaciółmi na Facebooku, aby ułatwić utrzymywanie kontaktu.

Nie jestem pewien, czy uważa mnie za przyjaciela i nie zamierzam o to pytać (byłoby to niesamowicie i niepotrzebnie niezręczne). Niemniej jednak myślę, że jesteśmy przyjaciółmi. Jestem też znajomymi na Facebooku z moim obecnym terapeutą.





Do niedawna nie wiedziałem, że jest coś kontrowersyjnego w tych aspektach moich relacji terapeutycznych. Wiedziałem, że przyjaźń z terapeutami może wiązać się z ryzykiem, takim jak utrata obiektywizmu, ale pomyślałem, że dotyczy to tylko bliskich przyjaźni. Bycie przyjaciółmi z Facebooka i spotykanie się od czasu do czasu wydawało mi się łagodne.

Następnie skontaktowałem się z różnymi terapeutami i - przygotowując się do napisania tego artykułu - przeprowadziłem z nimi wywiad na temat przyjaźni klientów i terapeutów. Odpowiedź była jednomyślna i jasna: bycie przyjaciółmi w jakikolwiek sposób, w tym na Facebooku, jest nieetyczne lub przynajmniej nie jest dobrym pomysłem dla klientów i terapeutów. Obejmowały także przyjaźnie, które rozwinęły się przed zakończeniem leczenia lub po nim.



Przyjaźnie klient-terapeuta może być nieetyczne , zgodnie z kodeksami etyki wielu ciał rządzących terapeutami, w tym Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego [APA]. Zaprzyjaźniając się z klientem, terapeuta może zaryzykować postępowanie dyscyplinarne ze strony organów zarządzających lub utratę licencji. Zwykle dzieje się tak tylko wtedy, gdy przyjaźń zepsuje się, a klient złości zgłasza terapeucie.

różnica między depresją a lękiem

Myślałem, że te postawy i kodeksy etyczne były trochę dogmatyczne. Nie wzięli pod uwagę faktu, że natura przyjaźni różni się między ludźmi. Na przykład przyjaźnię się z niektórymi z moich współpracowników. Ponieważ jesteśmy dojrzali i profesjonalni, przyjaźń nie wpływa na nasze stosunki zawodowe.

Znam też wiele osób, które przyjaźnią się ze swoimi byłymi terapeutami i nie doświadczyły żadnych negatywnych konsekwencji. Nawet uznani psychoterapeuci - ludzie, których można by pomyśleć, byliby wzorem etyki - przyjaźnili się ze swoimi klientami. Carl Rogers, ojciec terapii skoncentrowanej na kliencie, zaprzyjaźnił się ze swoją klientką, Glorią, po tym, jak umieścił ją w filmie dokumentalnym o podejściach do psychoterapii.

Biorąc pod uwagę pozornie dużą liczbę nieszkodliwych przyjaźni między psychoterapeutami a klientami, pomyślałem, że byłoby nierozsądne, aby społeczność terapeutyczna określała ich jako tabu. Założyłem, że mniejszość niedojrzałych ludzi ze słabymi granicami była katalizatorem etyki przeciwko przyjaźniom klient-terapeuta. Zrujnowali to ludziom, którzy byli w stanie mieć przyjaźnie, które nie przeszkadzały w leczeniu.

Z drugiej strony zrozumiałam, dlaczego istnieje silny sprzeciw wobec klientów - nawet byłych klientów - i terapeutów, którzy są przyjaciółmi. Przyjaźń z terapeutą grozi skażeniem obiektywizmu, za który klienci płacą. Przyjaźń może również powodować nowe problemy, które wpływają na terapię, zwłaszcza jeśli jest to rodzaj przyjaźni, w której ludzie spędzają razem dużo czasu.

jaka jest różnica między halucynacjami a urojeniami

Istnieją również dobre powody, aby zniechęcać klientów do przyjaźnienia się z terapeutami na Facebooku.

„A jeśli klient, który boryka się z problemami finansowymi, zobaczy, że terapeuta wyjechał na wspaniałe wakacje i poczuje zazdrość lub urazę?” powiedziany terapeutka Jill Whitney , wymieniając jeden z wielu możliwych negatywnych scenariuszy, które mogą się wydarzyć, jeśli klient i terapeuta są przyjaciółmi na Facebooku. „A co, jeśli kuzyn lub przyjaciel terapeuty opublikuje coś politycznego lub nietypowego, a klient się tym zdenerwuje?”

Po przyjrzeniu się argumentom, jakie wysuwali terapeuci, tacy jak Whitney, zdałem sobie sprawę, że nie była to najlepsza decyzja dla mnie, aby zostać przyjaciółmi - lub przynajmniej przyjaciółmi na Facebooku - z moimi terapeutami. Byłem arogancki z mojej strony, zakładając, że mam wielką kontrolę nad swoimi myślami i emocjami do tego stopnia, że ​​mogłem zanegować ryzyko.

Nadal uważam, że społeczność terapeutyczna sprawia, że ​​przyjaźnie klient-terapeuta brzmią jak dużo większa sprawa niż w rzeczywistości. Niemniej jednak należy wziąć pod uwagę ryzyko, jakie niosą ze sobą.