Co z tego masz? Zrozumienie ze współczuciem i zmiana dysfunkcyjnego zachowania

Co z tego masz? Zrozumienie ze współczuciem i zmiana dysfunkcyjnego zachowania

Wszyscy robimy rzeczy, których nie chcielibyśmy, byśmy nie robili. Ale w przypadku każdego z nich nie robilibyśmy tego, gdybyśmy tego nie zrobiliczućtak jak dostawaliśmycośz tego.

- Blog gościnny autorstwa Gary'ego Trosclaira, DMA, LCSW / Psychoterapeuty i autoraPracuję nad tym w terapii: jak najlepiej wykorzystać psychoterapię.





Co z tego masz? Zrozumienie ze współczuciem i zmiana dysfunkcyjnego zachowania

Najczęściej na najgłębszym poziomie to „coś”, które odczuwamy, jest ochroną przed wrażliwością.Ale to ma wiele kształtów i rozmiarów - z których wiele może wydawać się zupełnie innych niż ochrona przed podatnością. Nie wspominając o tym, że może to stwarzać sytuacje, których się boimy. Dojdę do tego wszystkiego, ale najpierw pozwól mi wyjaśnić coś niezbędnego do zrozumienia tego.





Nie mówię, że celowo angażujemy się w dysfunkcyjne zachowania. Wręcz przeciwnie - mówię, że często robimy rzeczy, których żałujemy nieświadomie - bez świadomości.

Podświadomość może zastąpić świadomość i zmusić nas do robienia rzeczy, których nie zamierzamy robić.Psychosomatyka - badanie związku między umysłem a ciałem - jest pełna przykładów tego, jak robimy rzeczy nieświadomie, na przykład mdłości, gdy mamy do czynienia z czymś, czego nie jesteśmy w stanie znieść.

Co z tego masz? Zrozumienie ze współczuciem i zmiana dysfunkcyjnego zachowania



jak pomóc komuś z depresją?

Mamy liczne, niedawne i naprawdę fascynujące badania psychologiczne, które potwierdzają, że wiele z tego, co robimy, jest motywowanych nieświadomie.Psychologowie mogą zasiać motywacje w umyśle podmiotu, nie zdając sobie z tego sprawy, i mogą zmierzyć wpływ, jaki ma to na jego zachowanie - który jest znaczący. (Możesz zapoznać się z jednym z artykułów Johna Bargha, badacza Yale tutaj .) Wyobraź sobie, jak ogromny, bardziej długotrwały i znaczący wpływ, jaki rodzina może mieć na nieświadomość dziecka.

Z jednej strony musimy docenić to, co robi dla nas nieświadomość:Dzięki Bogu, możemy działać automatycznie.Gdybyśmy nie mogli uruchomić niektórych rzeczy na autopilocie, z pewnością oszalelibyśmy, próbując zrobić dziesięć milionów rzeczy naraz.Rozwinęliśmy się tak, że możemy oddychać i przetwarzać nasze jedzenie, a także stać prosto i warknąć na irytujących ludzi bez zastanawiania się.Ale to jest błogosławieństwo i przekleństwo:Podczas gdy wiele motywacji nieświadomych jest zdrowych i konstruktywnych (nawet duchowych, niektórzy twierdzą),możesz też zaangażować się w dość nieprzyjemne zachowanie- jak próba wywołania w partnerze poczucia winy - bez myślenia o tym.

Być może najważniejsze dla tych z Was, którzy są na terapii lub rozważają terapię, jest zrozumienie, że opracowaliśmy nieświadome strategie radzenia sobie w świecie, kiedy byliśmy dość młodzi, nie wiedząc o tym. I że nadal stosujemy te strategie, nawet o tym nie wiedząc.

Podam dwa przykłady.

jak się dowiedzieć, czy masz atak lękowy

Co z tego masz? Zrozumienie ze współczuciem i zmiana dysfunkcyjnego zachowania

Ginger była bardzo wrażliwą dziewczynką. Wyczuwała, że ​​gdy w domu robi się napięta, matka znika w łazience i wychodzi z niej dużo bardziej zrelaksowana. W rzeczywistości zbyt zrelaksowany. Po prostu opadłaby na kanapę i wyszła. Cóż, to nie było szczęście dla Ginger.

Tak więc, nie zdając sobie z tego sprawy, Ginger zaczęła próbować zmniejszyć napięcie w domu, opiekując się matką. Sprzątała, zabawiła, uspokajała i robiła prawie wszystko, by powstrzymać matkę przed pójściem do łazienki i wychodzeniem na haju. To wcale nie poprawiało zachowania matki, ale Ruda czuła, że ​​ma jakąś kontrolę.

Ginger nadal opiekowała się ludźmi z problemami dziesiątki lat później - próbując zażegnać nieuniknione, opiekując się swoim szefem, obecnym chłopakiem lub jakimkolwiek manipulującym sprzedawcą, który wyczuł jej potrzebę zadowolenia. Zyskała niewielkie poczucie bezpieczeństwa i kontroli, ale nigdy tak naprawdę nie czuła się dobrze.

Co z tego masz? Zrozumienie ze współczuciem i zmiana dysfunkcyjnego zachowania

Z drugiej strony Frank znalazł sposób, by poczuć się lepiej, sprawiając, że inni poczuli się gorzej. Pochodził z wysoce konkurencyjnej, intelektualnej i „cnotliwej” rodziny. Wszyscy próbowali prześcignąć się nawzajem w wojnach dobroci, a on często czuł, że jest na samym dole stawki. Jednym ze sposobów na powrót na szczyt było ściągnięcie kogoś w dół, aby w porównaniu z nim poczuć się bardziej błyskotliwym lub cnotliwym. Stał się intelektualnym tyranem i używał prawości jako swojej ulubionej broni. Można go było spotkać na konferencjach naukowych na całym świecie, wyrzucając innym prezenterom ich błędne badania. Zrobił to także w zaciszu swojego domu, sprawiając, że jego dzieci czuły się winne.

Wypłata dla Franka polegała na tym, że przez chwilę czuł się lepiej ze sobą, myśląc, że jest lepszy od innych. Ale chociaż Frank cieszył się szacunkiem ze strony niektórych swoich rówieśników i rodziny, nie miał przyjaciół, był daleko od swojej rodziny i tak naprawdę był nieszczęśliwy, żyjąc w strefie wojny, którą stworzył.

Zarówno Ginger, jak i Frank opracowali te metody radzenia sobie dziesiątki lat temu - i zrobili to nie zdając sobie z tego sprawy. Ale co gorsza - nadal używali tych umiejętności radzenia sobie, nie wiedząc o tym, i wyciągali z tego coś, nie zdając sobie z tego sprawy.

Jeśli którekolwiek z tego typu dysfunkcyjnych zachowań ma się zmienić, pomaga je zrozumieć - uzyskać wgląd w jego źródło. To spełnia dwa ważne zadania:

Po pierwsze, pomaga nam okazywać współczucie w stosunku do tego, co robimy: możemy wcielić się w małych rycerzy, którzy to wszystko zaczęli, i możemy wczuć się w siebie w przyjmowaniu i wykorzystywaniu tych strategii wraz z wiekiem.

Po drugie, daje możliwość innego zachowania: możemy znaleźć inne, zdrowsze sposoby na zaspokojenie potrzeb, które pierwotnie zaspokajało dysfunkcyjne zachowanie.

Co z tego masz? Zrozumienie ze współczuciem i zmiana dysfunkcyjnego zachowania

czy latuda może cię naćpać?

Dotarcie do tych nieświadomych motywów może wymagać czasu i wytrwałości.Silna, autentyczna relacja z terapeutą może być pomocna w osiągnięciu wglądu, współczucia i zmian w zachowaniu, ponieważ te same nieświadome motywacje mogą (i idealnie będą!) Pojawić się w interakcjach z terapeutą, oferując możliwość osiągnięcia świadomości i zmiany .

W mojej książce szczegółowo opisuję te nieświadome procesy i sposoby ich dostosowania w zdrowszy sposób: Pracuję nad tym w terapii: jak najlepiej wykorzystać psychoterapię .

Podświadomość może być destrukcyjna lub konstruktywna, w zależności od twojego stosunku do niej. Ale jeśli potraficie z tym pracować, jeśli oboje możecie być po tej samej stronie, sprawy stają się trochę łatwiejsze. Możesz zmienić dysfunkcyjne zachowanie.

No hej! Podobało Ci się to, co właśnie przeczytałeś? Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać najnowsze treści i mieć szansę na wygranie cotygodniowych rozdań książek !: