Dlaczego nie rozmawiamy o poronieniu

miś w pustym pokoju dziecka

Poronienie i urodzenie martwego dziecka to intensywne emocjonalnie i bardzo wyjątkowe formy żalu i traumy, które często występują w zaciszu i ciszy. Dla rodziców, którzy z niecierpliwością oczekują przybycia nowego członka rodziny, śmierć płodu - niezależnie od tego, czy ma miejsce we wczesnej, czy późnej ciąży - może być katastrofalna. Całun tajemnicy, który wisi nad tymi tematami, może utrudniać rozmowę, ale niezwykle ważne jest, aby te rozmowy wyjść na światło dzienne.





Rozmawiałem z dwoma ekspertami, psychologiem z Bostonu Aline Zoldbrod i doktorem Elizabeth Fitelson z Wydziału Psychiatrii Uniwersytetu Columbia, o emocjonalnych i kulturowych kwestiach związanych z poronieniem i urodzeniem martwego dziecka oraz o tym, jak podejść do tego bardzo charakterystycznego doświadczenia życiowego.

Fitelson zauważa, że ​​postęp w medycynie był mieczem obosiecznym dla młodych rodziców; Śmiertelność noworodków dramatycznie spada i wielu ludzi uważa, że ​​lekarze są w stanie „naprawić” wszystko, co napotka na ich drodze. Mówi, że opinia publiczna na temat ciąży uległa zmianie. Nie jest to już wydarzenie wysokiego ryzyka dla rodzica w ciąży i dziecka, ale rutynowa sprawa, w której problemy w ciąży są postrzegane jako możliwe do opanowania.





Prawda jest w rzeczywistości bardziej skomplikowana. Bardziej zaawansowana opieka medyczna ułatwiła identyfikację i leczenie problemów w ciąży. Ale niektórych problemów nie da się przezwyciężyć. „W przypadku dużego odsetka ciąż”, mówi, „rzeczy po prostu nie idą w parze, a poronienie jest oczekiwanym rezultatem”. Milczenie na temat statystyk dotyczących poronień kształtuje sposób, w jaki myślimy o ciąży i rodzicielstwie, często ze szkodą dla przyszłych rodziców.

Według March of Dimes, organizacji zajmującej się dobrostanem noworodków, w okolicy 10-15 proc ciąż kończy się poronieniem, z utratą ciąży przed 20. tygodniem ciąży. Rzeczywista liczba może być znacznie wyższa, ponieważ niektóre ciąże cicho kończą się, zanim ludzie zorientują się, że są w ciąży. Chociaż stosunkowo powszechny charakter poronienia nie czyni go mniej tragicznym, podkreśla, że ​​to doświadczenie nie jest wyjątkowe, a rodzice, którzy stoją przed poronieniem, nie są sami. Urodzenie martwego dziecka, śmierć po 20 tygodniach, jest znacznie rzadsze i występuje w mniej niż jednym procencie ciąż - ale biorąc pod uwagę liczbę ciąż w Stanach Zjednoczonych w danym roku, jest to ogromna liczba osób, które doświadczają intensywnych przeżyć emocjonalnych.



sól amfetaminy to 20 mg

Dlaczego poronienie jest tak trudne do omówienia

Biorąc pod uwagę, że poronienie jest stosunkowo częste, zapytałem Fitelsona, dlaczego tak trudno o tym mówić?

Twierdzi, że te osiągnięcia medyczne wiążą się z dodatkowymi obciążeniami, takimi jak niezwykle dokładne testy ciążowe, które mogą bardzo wcześnie zidentyfikować ciążę, oraz zaawansowane techniki diagnostyczne i medyczne, które im towarzyszą. To sprawia, że ​​wielu rodziców od samego początku ściśle identyfikuje się z płodem, co sprawia, że ​​strata jest bardziej intensywna - i jest to potęgowane, jak mówi, przez coraz większe zaangażowanie rodziców nie będących w ciąży (tj. Rodziców, którzy nie mają dziecka) w ciąży. To nie są złe rzeczy, a rodzice nie powinni bać się ekscytacji i połączenia się z ciążą, ale uczucia mogą zintensyfikować poczucie straty.

Komentuje, że tradycyjna mądrość zapowiadania ciąży dopiero po pierwszym trymestrze ciąży - kiedy ryzyko poronienia gwałtownie spada - może mieć niezamierzone konsekwencje. Jeśli rodzice nigdy nie ogłaszają ciąży, mogą mieć również trudności z poinformowaniem o jej utracie. „Pozostawia kobiety w izolacji, ponieważ tak naprawdę się nie dzieliły” - mówi Fitelson, utrudniając jednoczesne ogłaszanie ciąży i złego wyniku.

„Ponieważ o poronieniu nie mówi się wiele, kobiety oczekują, że wszystko będzie dobrze” - dodaje, podkreślając niebezpieczeństwo postrzegania ciąży jako rutyny. Wielu jej pacjentów doświadcza nie tylko żalu. Czują też winę i wstyd, zastanawiając się, czy zrobili coś złego, czy w jakiś sposób spowodowali utratę ciąży. „To bardzo trudne uczucie, kiedy to zupełnie nie jest prawda”.

Dla niektórych przyszłych rodziców poronienie może przypominać utratę dziecka, ale dziecko to zajmuje dziwną liminalną przestrzeń poza rodziną. Podczas gdy rodzice mogą przewidywać dziecko, myśląc o tym, jak może wyglądać i jaką osobą będzie dorosnąć, osoby z zewnątrz związku nigdy nie spotykają dziecka i nigdy nie tworzą więzi. Poza rozrzuconymi zdjęciami USG dziecko jest abstrakcją, która może prowadzić do ostrych komentarzy, nawet jeśli mają dobre intencje.

Rodzice mogą usłyszeć: „Cóż, przynajmniej wiesz, że możesz zajść w ciążę”, „po prostu tak nie było”, „są teraz w lepszym miejscu” lub „zawsze możesz spróbować ponownie” zamiast wyrażenia współczucia i wspólnego żalu. „Wiele osób to minimalizuje” - komentuje Zoldbrod. „To niezwykle traumatyczne”. Ten brak potwierdzenia może sprawić, że rodzice będą wahać się, czy wyciągnąć rękę i szczerze opowiedzieć o swoim doświadczeniu.

jak lekarze testują adhd?

Jest to również trudne dla niekulturowych rodziców. Chociaż nie doświadczają fizycznych i hormonalnych zmian w ciąży i wrażenia, że ​​rośnie w nich inny człowiek, tworzą również przywiązanie. Wielu rodziców nie zajmujących się zastojem jest mocno zaangażowanych w ciążę jako aktywni uczestnicy, ale jeśli chodzi o utratę ciąży, przyjaciele, a nawet rodzina mogą nie rozumieć, jak emocjonalne może być to doświadczenie. Obawiając się braku współczucia, ludzie mogą żałować w ciszy i na osobności.

Radzenie sobie z emocjonalnymi następstwami poronienia

Fitelson komentuje, że lęk, depresja i stres mogą towarzyszyć poronieniu, a dla rodziców w ciąży te reakcje emocjonalne mogą zostać zintensyfikowane przez szybką zmianę hormonalną, która towarzyszy utracie ciąży. Ich ciała przygotowywały się fizycznie i hormonalnie na wydarzenie, które się nie wydarzyło, a dla ludzi, którzy są „wyjątkowo wrażliwi na hormony”, mówi, co może doprowadzić do emocjonalnego załamania.

Podkreśla, że ​​te uczucia są ważne: poronienie to strata, niezależnie od tego, czy rodzice postrzegają to jako utratę dziecka, czy też utratę potencjału. Rodzicom, którzy walczą o zajście w ciążę, mogą towarzyszyć bardziej złożone uczucia, w tym potencjalnie żal z powodu wcześniejszej utraconej ciąży. Żal może rozprzestrzenić się z innych aspektów życia - ludzie mogą przetwarzać śmierć bliskich lub poważne zmiany w życiu, a żal może zacząć być przytłaczający.

„Nie ma żadnych zasad”, mówi Fitelson, dotyczących smutku i powrotu do zdrowia po poronieniu i urodzeniu martwego dziecka. Każda osoba reaguje na traumę na swój sposób i we własnym tempie. Dla przyjaciół i członków rodziny szanowanie i potwierdzanie tego żalu jest bardzo ważne. Uznanie smutku i traktowanie poronienia i urodzenia martwego dziecka jako rzeczywistych strat tworzy bezpieczną przestrzeń, w której ludzie mogą porozmawiać o swoich doświadczeniach.

Poświęcenie czasu na żałobę jest również ważne, w tym, jeśli to możliwe, czas wolny od pracy. Niektórym pomaga podróżowanie - lub angażowanie się w projekty - podczas gdy inni lubią spędzać czas prywatny. Dla osób, które doświadczyły porodu martwego, możliwość trzymania dziecka, robienia zdjęć i przechowywania pamiątek, takich jak odciski stóp lub obcasy włosów, może być niezwykle cenna. Organizacje takie jak Now I Lay Me Down to Sleep oferują fotografom-wolontariuszom upamiętnienie martwych narodzin, a nawet jeśli rodzice nie są gotowi od razu spojrzeć na te zdjęcia, mogą być cenione w przyszłości.

Jak zauważa, wśród jej pacjentów, gdy ludzie zaczynają mówić o poronieniu i urodzeniu martwego dziecka, przyjaciele i rodzina często wychodzą z stolarki z własnymi historiami. Usłyszenie, że inni przeszli przez to doświadczenie, może pomóc ludziom przejść przez żal i znaleźć coś wspólnego - a udział w grupie wsparcia poronienia lub martwego urodzenia może być bardzo korzystny. Organizacje społeczne, ośrodki porodowe, szpitale i specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym często oferują grupy osób cierpiących na utratę ciąży i mogą podzielić je według wieku ciążowego, aby ludzie mogli kontaktować się z rodzicami, którzy wiedzą, jak się czują.

„Najważniejszą rzeczą dla kobiet, które poroniły”, mówi Zoldbrod, „jest dołączenie do grupy wsparcia dla poronień. W grupie wsparcia dla poronień ludzie rozumieją twój ból. Kolejną naprawdę straszną rzeczą związaną z poronieniem - lub niepłodnością - jest niewiarygodna zazdrość, jaką odczuwa się, gdy widzi się kobiety w ciąży… w grupie wsparcia dla poronień nikt nie powie ci, że idziesz do piekła za takie uczucia ”.

Czasami wsparcie przyjaciół i rodziny nie wystarczy. Istnieje powód do zmartwień, gdy smutek zaczyna przeszkadzać ludziom w życiu i kiedy mają problemy z codziennym życiem. Jeśli ktoś wydaje się mieć myśli samobójcze lub rozważa samookaleczenie, uzyskanie pomocy z zewnątrz jest szczególnie ważne. Ale terapia może być pomocna nawet wtedy, gdy ludzie nie czują, że ich żal wymknął się spod kontroli - rozmowa z profesjonalistą w bezpiecznym otoczeniu może pomóc ludziom rozpakować i przetworzyć smutek, z partnerem lub bez. I nie chodzi o „pokonanie tego”, ale o pójście naprzód.

Poronienie nie musi być przedmiotem cichego piętna i wstydu, ale jest to proces, który rozpoczyna się od jednej osoby na raz. Szczerość w kwestii utraty ciąży może zmniejszyć poczucie osamotnienia, podczas gdy potwierdzanie słuszności żalu może pomóc rodzicom czuć się bardziej komfortowo w żałobie ze swoją społecznością, niż robić to w izolacji.