Dlaczego nie możemy się porozumieć w sprawie koronawirusa

spory dotyczące koronawirusa

Jeśli jest jedna rzecz, z którą możemy się zgodzić w sprawie COVID-19, to nie zawsze. Na każdy temat jest tak wiele opinii polaryzacyjnych - od noszenia masek po pochodzenie samego wirusa. Staramy się czytać wiadomości i słuchać lekarzy, ale nawet eksperci nie wydają się mieć jednego poglądu. A jeśli tak, to może się zmieniać w czasie. Kiedy staramy się zrozumieć, co dzieje się wokół nas, naturalne jest, że zaczynamy polegać na naszym indywidualnym poczuciu logiki, aby znaleźć poczucie jasności.





Dlatego pisarz Tweet Damiana Barra o pandemii stało się wirusowe. Napisał: „Nie wszyscy jedziemy na tej samej łodzi. Wszyscy jesteśmy w tej samej burzy. Niektórzy są na superjachtach. Niektórzy mają tylko jedno wiosło ”. Ludzie zamienili tweet w grafikę w mediach społecznościowych, a nawet zainspirował artykuł z dziennik 'Wall Streetfelietonista . Zasadniczo jest to przypomnienie, że mamy różne doświadczenia z jednym wydarzeniem. Dlatego to, co dla jednej osoby brzmi rozsądnie, dla innej może brzmieć dziwacznie.

czy musisz zgłosić chorobę psychiczną pracodawcy?

Kiedy zaczynamy rozumieć doświadczenia innych, możemy zacząć odczuwać mniejszą złość, gdy ktoś nie podziela naszej opinii na temat COVID-19. Możesz postawić się na ich miejscu i pomyśleć: „Tak, biorąc pod uwagę te doświadczenia życiowe i obecną sytuację życiową, mógłbym dojść do podobnego wniosku”. Może nam to pomóc oddzielić fakty od opinii i uświadomić sobie, że chociaż wiemy więcej, nadal nie znamy wszystkich faktów. Zamiast szerzyć wrogość i złość, możemy pracować nad zrozumieniem naszej własnej „łodzi” i „łodzi” innych.





Opracowywanie opinii o koronawirusie

„Nie walczymy tylko z epidemią; walczymy z infodemiką ”, powiedział Tedros Adhanom Ghebreyesus , Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). „Infodemic” pojawia się, gdy istnieje nadmierna ilość informacji na dany temat. To sprawia, że ​​trudno jest odfiltrować to, co jest pomocne, od tego, co nie jest pomocne, a co jest jeszcze bardziej istotne, od fikcji. Ghebreyesus twierdzi, że ta dezinformacja może rozprzestrzeniać się „szybciej i łatwiej niż ten wirus”.

Dlatego opracowała WHO zespół „niszczycieli mitów” aby zająć się powszechnie panującymi, ale mylnymi przekonaniami, takimi jak to, że wirus rozprzestrzenia się przez sieci 5G lub że możesz być bezpieczny przed COVID-19 w cieplejsze dni. WHO współpracuje również z platformami mediów społecznościowych, takimi jak Facebook, TikTok, Twitter, a nawet Google, aby powstrzymać fałszywe informacje przed dotarciem do szerszej publiczności.



Jest też duża ilość informacji, które nie są ani prawdziwe, ani fałszywe - to spekulacje. Dzieje się tak, gdy dziennikarze, eksperci lub ktoś z Twojego kanału w mediach społecznościowych interpretuje dane, aby odgadnąć przyszłość. onemógłbymieć rację, ale mogą też się mylić. Kiedy czytamy opinie, domysły i przepowiednie innych, przypuszczenia te mogą zmienić nasze osobiste odczucia. Przemyślane korzystanie z danych może być pomocne, ponieważ wszyscy staramy się planować przyszłość, ale ważne jest, aby pamiętać, że to, co czytasz, może nie być tym, co czyta ktoś inny. Wszyscy mamy własną „dietę medialną”, zwłaszcza w dobie mediów społecznościowych, a nasze spożycie wpływa na naszą produkcję. Zanim pomyślisz, że ktoś jest „głupi”, zastanów się, czy może mieć zupełnie inną dietę, która sprawia, że ​​pewne opinie są dla niego mniej dostępne lub interesujące.

Doświadczenia życiowe, które wpływają na opinie o koronawirusie

Opierając się na naszych obecnych i przeszłych doświadczeniach życiowych, prawdopodobnie będziemy mieć różne obawy w odpowiedzi na pandemię. Na przykład wiemy, że osoby z wcześniejszymi traumami są bardziej narażone na to traumatyczna reakcja wywołane przez COVID-19. Osoby, które miały wcześniej problemy zdrowotne, częściej boją się zachorowania, podczas gdy osoby chorują niepewne sytuacje finansowe może bardziej martwić się o naszą gospodarkę. Mamy też różne doświadczenia z autorytetem; środki blokujące mogą wywołać u niektórych ludzi poczucie bycia kontrolowanym w dzieciństwie. Inni mogą czuć się bezpieczniej, jeśli zostaną wprowadzone ograniczenia.

możliwości leczenia choroby afektywnej dwubiegunowej

Uznając, jak te doświadczenia życiowe wpływają na opinie na temat koronawirusa, możemy pracować nad budowaniem empatii dla innych. Pierwszym krokiem jest zbadanie własnych myśli i uczuć. Odłóż na bok przekonanie, że masz obiektywną rację i zastanów się: „Jakie uczucia się we mnie pojawiają? Czy to strach? Smutek? Martwić się?' Następnie zbadaj to uczucie. Kiedy czułeś się tak przed pandemią? Czy te uczucia mogą być zakorzenione w czymś innym? Jest wysoce prawdopodobne, że te uczucia są uniwersalne dla nas wszystkich.

Kiedy już będziemy mogli połączyć się z naszą własną prawdą w nas i zobaczyć, jak nasze opinie są powiązane z naszymi „podstawowymi przekonaniami” na temat świata, łatwiej będzie nam zrozumieć, jak inni ludzie mają różne perspektywy. Jeśli czujesz się sfrustrowany przez innych, dobrym ćwiczeniem może być wyobrażenie sobie siebie na ich miejscu. Gdybyś przeszedł przez x, y i z - czy nie ma dużej szansy, że miałbyś opinie takie jak ich? Kiedy staramy się uczyć innych o faktach, przyjście z miejsca prawdziwej empatii będzie skuteczniejsze niż odrzucenie ich pomysłów jako błędnych. Nawet jeśli obiektywnie się mylą.

Wiedz, co możesz kontrolować, a czego nie

To bardzo ważne dla zdrowia psychicznego. Tak, wszyscy jesteśmy w tym razem, ale niestety nie możesz kontrolować działań innych. Nie możesz też kontrolować ich opinii. Wydawanie negatywnej energii na rzeczy, których nie możesz kontrolować, będzie na dłuższą metę szkodliwe dla twojego zdrowia. Zaczniesz nawet widzieć skutki wysokiego poziomu stresu fizycznego .

Kiedy twoja energia jest ograniczona i już radzisz sobie z własnym stresem związanym z pandemią, nie chcesz niepotrzebnie do tego dodawać. Zrób kółko na kartce papieru i podziel je na kawałki w zależności od tego, jak często myślisz o określonych tematach. Jeśli często myślisz o braku odpowiedzialności lub głupocie innych ludzi, to jest to duży kawałek ciasta. Spójrz, czemu to pomaga - to czas, który możesz poświęcić na zastanowienie się, jak pomóc sobie i swojej społeczności. Świat jest pełen myśli i pomysłów, dlatego możliwe, że nie jest to najlepszy sposób na spędzanie czasu.

jak pomóc nastolatkowi z fobią społeczną

Ponieważ może to być nieuniknione, spróbuj ograniczyć ten „czas frustracji”. Daj sobie dwadzieścia minut na nagranie swojego przemówienia lub zapisania tego w dzienniku. Następnie odłóż te myśli na bok. Upewnij się, że spędzasz czas na zajęciach związanych z samoopieką, które promują dobre samopoczucie ciała, umysłu, emocji i ducha. Jeśli wydaje ci się, że nie da się tego opanować, rozmowa z licencjonowanym terapeutą może być pomocnym sposobem na upewnienie się, że frustracje i złość nie opanują Twojego życia.