Jak media społecznościowe zmieniły sposób, w jaki się smucimy

grave illustration RIP

Kilka lat temu zmarła matka Gale'a po wyczerpującej walce z rakiem. Jako samotny ateista w pobożnej religijnej rodzinie, Gale czuła się odizolowana i nie była w stanie rozpaczać w sposób, w jaki chciała. Powódź duchowej retoryki ze strony krewnych utrudniła jej świętowanie życia matki.





Aby znaleźć miejsce, w którym mogłaby swobodnie mówić, Gale szukała grup wsparcia dla świeckich ludzi, którzy chcieliby się smucić bez presji na modlitwę lub rozważenie koncepcji religijnych, takich jak Bóg i życie pozagrobowe. Znalazła dwie świeckie grupy żałoby na Facebooku i jest zadowolona ze społeczności internetowej.

„Nadal czułbym się prawie całkowicie samotny, gdyby nie ci ludzie” - powiedziała Gale o członkach swojej społeczności. „Czuję się wysłuchany i zrozumiany, i nie mniej realne jest dla mnie, jeśli to zrozumienie i koleżeństwo mają miejsce w Internecie”.





mam niską samoocenę

Odkąd Facebook stał się wszechobecny w połowie XXI wieku, miliony ludzi takich jak Gale zastanawiały się, co robić w Internecie, gdy umiera ukochana osoba. Większość ludzi, których znamy, ma przynajmniej konta na Facebooku, więc co się dzieje z ich stronami, gdy ich nie ma? Jak powinniśmy wchodzić w interakcję z ich cyfrowymi duchami w mediach społecznościowych?

Kiedy pojawiła się praktyka żałoby za pośrednictwem mediów społecznościowych i innych mediów internetowych, niektórym ludziom ten pomysł nie odpowiadał . Jednak wraz z rosnącą liczbą osób korzystających z profili społecznościowych zmarłych bliskich, żałoba w Internecie stała się zbyt powszechna, aby była dziwna.



„Ktoś, kogo znałem, zmarł w wyniku samobójstwa w 2010 roku i pamiętam, jak dziwnie się czuł, że jego strona na Facebooku pozostała aktywna (ze względu na jego rodziców), a ludzie wciąż publikowali na niej, jak za nim tęsknili, szczęśliwe wspomnienia i stare zdjęcia ”Powiedział menedżer mediów społecznościowych Chris Lowery . „Przewiń o siedem lat do przodu i uważam, że obecnie normą jest, że strona FB zmarłej osoby pozostaje aktywna, aby ją zapamiętać”.

Aby rozwiązać problem śmierci użytkowników przed zamknięciem ich publicznych stron, zespół Facebooka stworzył opcję posiadania wspomniane rachunki . Użytkownicy Facebooka mogą teraz wybrać „stary kontakt”, aby zarządzać kontem po śmierci. Kiedy ludzie tworzą testament, często współpracują z prawnikiem, aby zdecydować, co stanie się z „cyfrowym dziedzictwem”, które może obejmować media społecznościowe.

Aktualne trendy i odczucia dotyczące wyrażania żalu za pośrednictwem mediów społecznościowych

Obecnie większość ludzi postrzega profile i strony zmarłych w mediach społecznościowych jako miejsca pamięci, niezależnie od tego, czy są one oficjalnie częścią cyfrowego dziedzictwa. Zdecydowana większość populacji uważa, że ​​możliwość obejrzenia profilu ukochanej osoby po jej śmierci jest ważna, zgodnie z Badanie 2016 przez Digital Legacy Association. Mniej więcej połowa ankietowanych albo chciała, aby ich media społecznościowe pozostały aktywne po śmierci, albo nie miałaby nic przeciwko temu, by znajomi i członkowie rodziny utrzymywali swoje profile. Tylko niewielki odsetek respondentów uznał doświadczenie oglądania profilu zmarłej miłości za „denerwujące i pozbawione wartości”.

Ze względu na powszechną akceptację i zachętę do żałoby za pośrednictwem mediów społecznościowych, praktyka ta ewoluowała i rozszerzyła się poza Facebook. Twitter stał się również popularnym miejscem ku czci zmarłych. Kiedy umiera ukochana celebrytka, jej imię zwykle staje się głównym hashtagiem i słowem kluczowym na Twitterze przez co najmniej jeden dzień. Fani, dziennikarze i znajomi wysyłają 140-znakowe (lub mniej) wyrazy swojego żalu na publiczne forum, na którym każdy może odpowiedzieć. To otwarte środowisko różni się od osobistych postów na Facebooku, w których większość ludzi przeglądających przesłania żałobne ma bliższy związek z osobą, która zmarła.

Czasami ludzie wyrażają żal na Twitterze w ramach aktywizmu lub związku ze społecznością, rasą lub inną tożsamością. Czarna społeczność na Twitterze, znana również jako Czarny Twitter , od czasu do czasu łapie wysoko postawiony hashtag, upamiętniając rocznicę śmierci kogoś takiego jak Mike Brown, ofiara rasizmu i policyjnej przemocy.

czy mam niepokój społeczny?

Smutek stał się standardem na wszystkich głównych platformach mediów społecznościowych, w tym na Instagramie i Pinterest. Na przykład ludzie stworzyli tablice Pinterest, które celebrują życie ich zmarłych bliskich.

Używanie mediów społecznościowych do rozpowszechniania wiadomości o czyjejś śmierci i uhonorowania ich życia nie zastąpiło całkowicie tradycyjnych mediów, takich jak nekrologi, listy i rozmowy telefoniczne. Niemniej jednak o wiele częściej zdarza się, że ludzie publikują wiadomości o swoich zmarłych ukochanych na Facebooku niż wysyłają kartkę pocztą do ocalałych członków rodziny.

Zmienianie tego, co oznacza rozpacz

Media społecznościowe umożliwiły milionom ludzi przyjęcie szerszego sposobu myślenia o żałobie. Tradycyjnie żałoba odnosiła się konkretnie do okresu żałoby po śmierci bliskiej osoby. Dzisiaj ludzie wyrażają smutek w mediach społecznościowych w odpowiedzi na wiele rodzajów strat: zwolnienie, opuszczenie domu w ramach przeprowadzki, zakończenie związku, śmierć zwierzaka i nie tylko.

„Moja bliska przyjaciółka ma nowo narodzonego syna z kilkoma problemami zdrowotnymi. Użyła Facebooka i Instagrama jako sposobu na opłakiwanie zdrowia i oczekiwanej długości życia swojego syna” - powiedział Lowery. „Publikuje aktualizacje z wizyt lekarskich i często otrzymuje setki komentarzy od przyjaciół i rodziny, że jej syn ich zainspirował i że modlą się za nią”.

Te zachowania faktycznie są zgodne z pierwotną definicją żalu, która nie wspominała konkretnie o śmierci. Żal oznacza „dotkliwe cierpienie psychiczne lub niepokój spowodowany utratą lub utratą; ostry smutek; bolesny żal ”. „Strata” może być zarówno dosłowna, jak i przenośna.

Niektórzy ludzie rozszerzają koncepcję żalu, publikując smutek na temat zmian na świecie, ale robią to w sposób, który przypomina żałobę po stracie. Na przykład po wyborach w 2016 r. Miliony Amerykanów opłakiwało media społecznościowe, ponieważ czuli, że kraj, który znali i kochali, zniknął.

Zalety i wady żałoby w mediach społecznościowych

Żałoba w mediach społecznościowych ma ogólnie pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne. W przypadku żałoby praktyka ta pozwala - w pewnym sensie - „dotrzeć” do swoich zmarłych bliskich - twierdzi Kaddie Fancher, menedżer ds. Mediów społecznościowych w Agencja Empire PR .

„Uważam, że jest to nie tylko przydatne, ale także terapeutyczne” - powiedział Fancher.

Media społecznościowe mogą pomóc ludziom dotrzeć do źródeł wsparcia, wyrazić swoje uczucia i znaleźć zamknięcie w najgorszym momencie ich bólu. To także praktyczne narzędzie do organizacji pogrzebów, informowania o śmierci bliskiej osoby oraz łączenia osób, które znały zmarłego, ale się nie znały.

Niestety, media społecznościowe mogą być również wyzwalające dla ludzi, którzy są w żałobie. Wyobraź sobie kobietę, która niedawno poroniła. Pogrążona w smutku i niezdolna do skupienia się na niczym, leży w łóżku z telefonem i przegląda Instagram. Natychmiast widzi obraz pięknego noworodka swojej przyjaciółki. Post ma setki polubień i dziesiątki komentarzy pełnych dobrych życzeń i komplementów. To, co uważała za mile widziane odwrócenie uwagi od straty, teraz wzmogło jej udrękę.

jak kochać kogoś z niepokojem

Żałoba na platformach publicznych wiąże się również z ryzykiem napotkania trolli i innych niewrażliwych ludzi, którzy chcą zdyskredytować drogich zmarłych. Są też tacy, którzy za pomocą treści pamiątkowych zwracają na siebie uwagę lub rozpoczynają gorącą dyskusję na tematy związane ze zmarłym. Ten problem jest szczególnie powszechny na Twitterze.

Niezależnie od tego, czy jest to utrata psa i natknięcie się na zdjęcia szczeniąt, czy też ofiara trolla na stronie pamiątkowej, Facebooku, Twitterze i Instagramie może być ryzykownym miejscem do żałoby. Podobnie jak w przypadku każdego korzystania z mediów społecznościowych, ludzie muszą zachować ostrożność, aby zapobiec negatywnemu wpływowi doświadczenia na ich zdrowie psychiczne.

Jeśli smucisz się i planujesz korzystać z mediów społecznościowych, rozważ najpierw zmianę ustawień. Chwilowo ukrywając niektóre konta lub osoby w swoich kanałach, zmniejszy się prawdopodobieństwo napotkania postów, które mogą być denerwujące. Pomocna może też być przerwa w mediach społecznościowych.

Wraz z ewolucją mediów społecznościowych najprawdopodobniej ludzie będą się smucić na wiele innych sposobów. Im więcej metod radzenia sobie ze smutkiem mają ludzie, tym łatwiej będzie im przetworzyć wiele emocji związanych z tak skomplikowanym i wyczerpującym procesem.